Dolnośląscy medycy uczcili w sobotę pamięć swoich koleżanek i kolegów, którzy byli więźniami niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Odsłonięto również poświęconą im tablicę pamiątkową.
Z inicjatywą upamiętniania osób ze świata medycznego „naznaczonych przez wojnę” wystąpiła – w imieniu Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Świdnicy oraz Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu – Ewa Kilar, ordynator oddziału onkologii świdnickiego szpitala „Latawiec”.
– Myśl o tym, by uczcić lekarzy, którzy przeszli przez obóz, jaki był usytuowany w pobliżu miejsca, gdzie żyję i pracuję, pojawiła się, gdy przeczytałam, że więziono tam wielu znamienitych lekarzy. Zadziwiło mnie, że ponad 70 lat po wojnie nie upamiętniono tego faktu – zwracała uwagę dr n. med. Ewa Kilar w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Tablica poświęcona lekarzom i lekarkom, którzy zostali uwięzieni w obozie Gross-Rosen podczas II wojny światowej, została odsłonięta w sobotę, 28 maja. – Wraz z panią doktor Ewą Kilar miałem zaszczyt odsłonić tablicę pamiątkową poświęconą lekarzom-więźniom obozu koncentracyjnego Gross-Rosen – mówi Zbigniew Suchyta, burmistrz Strzegomia. W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, świdnickiego szpitala „Latawiec”, Starostwa Powiatowego w Świdnicy.
/UM Strzegom, opr. mn/