Świetne zawody rozegrali zawodnicy IgnerHome Polonii-Stali Świdnica z I ligi wojewódzkiej juniorów starszych. Biało-zieloni dowodzeni przez trenera Jakuba Rosiaka dokonali niemałej remontady, odrobili straty i zadali decydujący cios podczas wyjazdowego starcia z Miedzią Legnica!
– Cieszę się, że udało nam się wyjść z tak dużej opresji. Przegrywając 0:2 potrafiliśmy się podnieść, grać dobrą piłkę, odbierać ją wysoko i stwarzać sytuacje podbramkowe. Udało nam się doprowadzić do wyrównania, aby po chwili stracić gola na 2:3. Nie podcięło nam to jednak skrzydeł i z jeszcze większą ochotą dążyliśmy do remisu, a ostatecznie do zwycięstwa, które pokazało jaki drzemie w nas potencjał. Nadal musimy pracować nad grą w obronie, bowiem tracimy za dużo bramek. Świetną zmianę w tym spotkaniu dał Oskar Czyż, który po wejściu na boisko w 50. minucie strzelił dwa gole i wywalczył rzut karny – komentuje Jakub Rosiak, trener juniorów starszych IgnerHome Polonii-Stali Świdnica.
Faktycznie przez niemal całe spotkanie w lepszych nastrojach znajdowali się rywale. Do przerwy było 1:0 po trafieniu z 12. minuty autorstwa Kamila Muellera. Po zmianie stron miejscowi dołożyli drugiego gola, a na listę strzelców wpisał się tym razem Aron Kusiak. Odpowiedzi biało-zielonych przyszły niebawem. W 55. minucie trafił Paweł Michta, a w 59. minucie Oskar Czyż i błyskawicznie zrobiło się 2:2. Gdy wydawało się, że kolejne trafienie mogą zanotować nasi piłkarze, błąd doprowadził do straty gola już w 63. minucie (Kamil Mueller). Ostatnie słowo, a nawet dwa należały jednak do biało-zielonych. Już w 67. minucie wyrównał Paweł Michta, a kwadrans później rezultat spotkania na 4:3 dla świdniczan ustalił Oskar Czyż.
Miedź Legnica – IgnerHome Polonia-Stal Świdnica 3:4 (1:0)
Skład: Przyborowski, Markowski, Kaźmierczak, Tragarz (67′ Jajko), Dubojski, Czochara, Dyś (86′ Kawiński), Metelica (25′ Król), Michta (90′ Reczyński), Sałata (50′ Czyż), Okarmus (75′ Kasprzycki).
/MDvR/
