Czasem to tylko trochę błota, częściej spod warstwy mazistej substancji w ogóle nie widać asfaltu. Mieszkańcy Mokrzeszowa nie wiedzą już, jak od spółki Agrominor wyegzekwować obowiązek uprzątania gminnych dróg, zabłoconych przez maszyny rolnicze.
Spółka zajmuje się uprawą zbóż i hodowlą zwierząt. Mieszkańcy skarżą się, że drogi dojazdowe są od lat systematycznie brudzone przez rolniczy sprzęt i nie jest to kwestia estetyki. – Jako mieszkańcy rozumiemy, że spółka Agrominor musi korzystać z dróg gminnych, jak i powiatowych usytuowanych na terenie wsi Mokrzeszów natomiast nie jest przez nas akceptowalny brak podejmowania działań przez firmę związanych z utrzymaniem porządku i czystości w przypadku, gdy maszyny rolnicze użytkowane przez pracowników firmy spowodowały zabrudzenia jezdni.duża część dróg które są użytkowane przez spółkę Agrominor stanowi również jedyną drogę dojazdowa do domostw dla wielu mieszkańców. Zabrudzenia jezdni błotem stwarza zagrożenia dla osób poruszających się pieszo, jak i prowadzących pojazdy – pisze w imieniu lokalnej społeczności jeden z mieszkańców. Skalę zanieczyszczeń obrazują zdjęcia, wykonane w ostatnich miesiącach.
– Sprawa zabrudzonych dróg była wielokrotnie zgłaszana do spółki Agrominor, na policję telefonicznie czy poprzez aplikację Krajowej Mapy Zagrożeń. Jednakże pomimo interwencji policji spółka Agrominor nadal powoduje zanieczyszczenia drogi – dodaje mieszkaniec Mokrzeszowa.
Zanieczyszczenie drogi jest kwalifikowane jako wykroczenie określone w art. 91 Kodeksu Wykroczeń. Za takie wykroczenie, poza obowiązkiem oczyszczenia drogi, grozi kara grzywny do 1500 zł.
Od 1 stycznia do 31 grudnia 2021 roku w systemach policyjnych odnotowano 6 zgłoszeń dotyczących zanieczyszczeń dróg w granicach miejscowości Mokrzeszów. Trzy zgłoszenia nie zostały potwierdzone. W trzech przypadkach zgłoszenie zostało potwierdzone i zakończone środkiem wychowawczym w postaci pouczenia oraz zobowiązania do uprzątnięcia zanieczyszczenia – informuje Magdalena Ząbek, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej w Świdnicy. Działania podejmowała również gmina Świdnica.
– Urząd Gminy na bieżąco informuje rolników o konieczności utrzymywania w czystości dróg gminnych po pracach polowych. W związku z licznymi sygnałami ze strony mieszkańców Mokrzeszowa w sprawie zanieczyszczenia dróg asfaltowych błotem wywożonym z pól na kołach ciągników i maszyn rolniczych tut. Urząd od 2017 r. podejmował działania w odniesieniu do firmy Agrominor Sp. z o.o. O zaistniałym problemie informowany był również posterunek Policji w Słowinie. Mając na względzie powyższe zgłoszenie po raz kolejny poinformujemy rolników, w tym przedstawicieli firmy Agrominor Sp. z o.o. o obowiązku utrzymania w czystości dróg gminnych w związku z realizacją prac polowych. Nie wykluczamy także wzmożonych patroli policji mających na celu egzekwowanie art. 91 kodeksu wykroczeń – mówi Janusz Waligóra, rzecznik prasowy UG.
O wyjaśnienie, dlaczego Agrominor nie sprząta zabrudzonych dróg, nie zabezpiecza wyjazdów tak, by maszyny rolnicze nie nawoziły na asfaltowe drogi publiczne, zwróciliśmy się do prezesa spółki Leszka Wojciechowskiego. Mimo ponawianych prób do chwili publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Do tematu będziemy wracać.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]
