Inspektorzy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt odebrali skrajnie zaniedbanego, malutkiego psiaka z Jagodnika. – Zwierzak cierpiał na nieleczone od dawna choroby skóry, a właściciele zamiast udać się z nim do lekarza, postanowili zamknąć go na strychu – tłumaczą obrońcy zwierząt.
– Nie wiemy jak malec przetrwał w tym syfie, ponieważ wody i jedzenie na próżno było szukać w jego miejscu bytowania – pośród śmieci i gratów – informują przedstawiciele DIOZ. Psiak został odebrany i trafił na badania do przychodni weterynaryjnej. – Na ten moment wiemy tylko, że będziemy musieli zmagać się z przewlekłym zapaleniem skóry i zgniłymi zębami. Resztę wykażą dalsze badania… – wskazują inspektorzy.
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt zaapelował o finansowe wsparcie leczenia czworonoga. Zbiórkę na ten cel można wspomóc m.in. za pośrednictwem portalu ratujemyzwierzaki.pl.
/DIOZ, opr. mn/