Lubimy święta, tę atmosferę, spotkania z bliskimi oraz oczywiście jedzenie. Gdy już spędzimy długie godziny na rozmowach, to znowu wracamy do jedzenia i tak w kółko. Niestety po trzech dniach świątecznego objadania okazuje się, iż waga wzrosła. Na samym początku tłumaczymy ten nagły wzrost na wadze niestrawieniem się posiłków, ale po kilku dniach zdajemy sobie sprawę, że zwyczajnie przytyliśmy i to wcale niemało. Zatem czas zgubić poświąteczne kilogramy, oczywiście szybko i bezboleśnie oraz bezpiecznie. Poznajcie więc sposoby.
Ruch to zdrowie, czyli postaw na aktywność fizyczną
Najlepiej zgubić nadprogramowe kilogramy, ruszając się czy ćwicząc. Może ćwiczenia nie zawsze się sprawdzają, bo bądźmy szczerzy, robienie „ skalpela” z trenerką jest trudne, ciężkie i często określane jako mission impossible. Dlatego też zdecydowanie lepiej postawić na aktywność sportową, która przyniesie nam sporą dawkę endorfin, przyjemności, ale i frajdy. Chodzi chociażby o jazdę na rowerze. Zatem czas najwyższy wyciągnąć swój jednoślad z garażu. Jeżeli już od dłuższego czasu na nim nie jeździliście, to koniecznie zdecydujcie się na pełen serwis rowerowy, dzięki niemu będziecie wiedzieć, że Wasz sprzęt jest sprawny i co ważne także bezpieczny. Wystarczy tylko pół godzinna jazda na rowerze, by znacząco odczuć różnice, a przy tym świetnie się bawić. Możecie także zorganizować wspólne wycieczki rowerowe, czyli wycieczki ze znajomymi, którzy także muszą zgubić co nieco. Swoją drogą, jeżeli przez kilka dni będziecie regularnie jeździć na jednośladzie, to wejdzie Wam to w nawyk, a zdrowe nawyki są bardzo polecane.
Zmień środek transportu do pracy
Często robimy się zbyt wygodni i wszędzie dojeżdżamy samochodem, nawet 200 metrów. A potem się dziwimy, że po kilku ćwiczeniach mamy zakwasy. A więc czas najwyższy wziąć się za siebie i postawić na dobre nawyki. Jeżeli ciężko Wam zmotywować się, by poćwiczyć, to lepiej postawcie na zmianę stylu życia, a dokładnie zmianę środka transportu. Nie musicie przecież dojeżdżać do pracy samochodem, bo możecie rowerem. Takie rozwiązanie ma wiele zalet, a więc pozytywnie wpływa nie tylko na zdrowie, ale i robicie coś dobrego dla środowiska oraz swojego portfela. Warto przypomnieć, byście wcześniej oddali jednoślad do serwisu rowerów i zakupili błotniki, wtedy niestraszna będzie Wam żadna pogoda.
Nowa dieta, czyli dużo smoothie
Chyba każdy po świętach uważa, że zjadł mięsa czy ryb oraz ciast za cały rok. Owszem pewnie po krótkim czasie to się zmieni, ale skoro jeszcze się nie zmieniło, to czas przejść na zdrową dietę, czyli zmienić nawyki żywieniowe na te zdrowe. Zasadniczo to nie jest trudne, bo jeżeli przez jakiś czas będziecie się zdrowo odżywiać, to oczywiście się przyzwyczaicie i wejdzie Wam to w nawyk. Na samym początku do diety wprowadźcie smoothie. Te gęste soki są smaczne, ale i sycące oraz zdrowe. Do tego czas najwyższy ograniczyć biały cukier i czerwone mięso. Możecie też spróbować bardzo łatwe w przygotowaniu zupy kremy.
Długie, leśne spacery są fajne
Lockdown i koronawirus znacząco pokrzyżowały wszystkim plany, bo przecież na ten moment także na stok nie można już pojechać, zatem jazda na nartach odpada. Na szczęście można wychodzić dla swojego zdrowia psychicznego i fizycznego. Należy wybierać się na długie spacery. Najlepiej w miejsca, gdzie ryzyko zakażenia nie jest duże, czyli do lasu. A gdy już wrócicie do domu, to koniecznie zażyjcie gorącej kąpieli, a następnie oddajcie się przyjemności jaką jest tańczenie. Dzięki temu także schudniecie. Choć trzeba zrezygnować z imprez karnawałowych, to nie oznacza wcale, że nie można ich sobie urządzić przez internet. Połączcie się więc online i wspólnie, choć wirtualnie, spędzicie czas.
W tej chwili nie ma możliwości na więcej aktywności – jak pływanie czy wodny aerobic, które są aktualnie zakazane. Dlatego też trzeba wykazać się odrobiną kreatywności i wykorzystać takie możliwości, jakie mamy. Należą do nich także ćwiczenia w domu, choć akurat do nich najtrudniej się zmotywować, na szczęście jest zumba i właśnie na zumbę również postawcie.
/Artykuł sponsorowany/