Dobiegły końca zmagania czwartoligowych drużyn piłkarskich w rundzie jesiennej sezonu 2020/2021. W ostatniej kolejce po trzy punkty sięgnęli piłkarze AKS-u Strzegom, kończąc tegoroczną rywalizację na trzecim stopniu podium. Ważny pojedynek do układu dolnej części tabeli przegrał LKS Bystrzyca Górna.
Na zakończenie rundy jesiennej doszło w Strzegomiu do bardzo ciekawego starcia, w którym trzeci AKS podejmował piąty Moto-Jelcz Oława. Faworytem spotkania byli z pewnością bardzo dobrze spisujący się na własnym terenie podopieczni Roberta Bubnowicza, którzy wygrali siedem z dziewięciu rozegranych meczów. Ostatecznie AKS sięgnął po komplet punktów, ale na trafienia trzeba było czekać bardzo długo. Oba gole dla zwycięzców padły w ostatnim kwadransie gry. Najpierw bramkarza gości do kapitulacji zmusił w 78. minucie Damian Migalski, a wynik chwilę później ustalił Dawid Domaradzki. Strzegomianie pokonali Moto-Jelcza 2:0 i zimę spędzą na trzecim stopniu podium. Ich przewaga nad czwartym Sokołem Marcinkowice jest bardzo duża i wynosi 10 punktów. AKS ustępuje obecnie miejsca tylko Lechii Dzierżoniów i Bielawiance Bielawa, do których traci odpowiednio dziewięć i jeden punkt.
AKS Strzegom – Moto-Jelcz Oława 2:0 (0:0)
AKS: Nowak, Sawicki, Durajczyk, Zieliński, Bogacz (67′ Emeka), Shevchenko (67′ Cukier), Domaradzki, Rytko, Morawski, Sadowski, Migalski.
Udanie zakończyć piłkarską jesień próbowali także zawodnicy LKS-u Bystrzyca Górna. Podopieczni Jerzego Żądło mierzyli się na własnym terenie z nieco wyżej notowanym beniaminkiem – Mechanikiem Brzezina. Bystrzyczanie nieźle prezentowali się w ostatnich tygodniach, wygrywając trzy z czterech rozegranych pojedynków. Tym razem sięgnąć po punkty się niestety nie udało. Mechanik rozpoczął od mocnego uderzenia, bo od gola w 9. minucie autorstwa Przemysława Ujasa. W 28. minucie zrobiło się już 2:0 (Kacper Korkosz), ale gospodarze jeszcze w pierwszej połowie złapali kontakt po trafieniu Łukasza Somali. Miejscowi walczyli po zmianie stron o doprowadzenie do remisu, ale trzecie trafienie zanotowali rywale. Po golu Ermisa Mendesa Tavaresa zrobiło się 3:1. LKS podjął jeszcze walkę, w 80. minucie po raz drugi złapał kontakt (Łukasz Żygadło), lecz na więcej brakło czasu. Finalnie Mechanik Brzezina wygrał w Bystrzycy Górnej 3:2. Nasza drużyna na półmetku sezonu plasuje się na 15. pozycji w tabeli w stawce 19 drużyn.
LKS Bystrzyca Górna – Mechanik Brzezina 2:3 (1:2)
LKS: Szczepaniuk, Czarny (57′ D. Ciuba), Emerson (67′ Bezegłów), Żygadło (81′ Kobiela), Klemiński, Ryś (79′ Dubojski), Ł. Somala, M. Somala, A. Somala, E. Ciuba, Olivera.
/MDvR/