Trwa procedura przetargowa na wyłonienie wykonawcy kolejnego etapu rewitalizacji Parku Młodzieżowego. W ramach zamówienia wykonane mają zostać nowe nasadzenia i prace pielęgnacyjne, a także przeprowadzona zostanie wycinka blisko dwustu drzew. W oczekiwaniu na realizację prac przy parkowej zieleni wstrzymane zostały roboty związane z remontem alejek i budową oświetlenia. Zdaniem prezydent Świdnicy cała rewitalizacja została opóźniona o 10 miesięcy, a doprowadziły do tego „szkodliwe działania ekoterrorystów”.
Przypomnijmy, według informacji przekazywanych przez Urząd Miejski w Świdnicy, całkowity koszt rewitalizacji parku ma wynieść ponad 9 mln złotych. – Inwestycja obejmie całą powierzchnię, czyli około 11 hektarów. Przygotowana koncepcja zieleni zakłada odtworzenie cennego historycznego i przyrodniczego układu kompozycyjnego. Zachowany ma zostać leśny charakter parku, pojawią się nowe nasadzenia drzew, krzewów i bylin. W planach jest również utworzenie polany wypoczynkowej – opisywała Magdalena Dzwonkowska, rzecznik świdnickiego magistratu.
W zapowiedzi dotyczące zachowania „leśnego charakteru” Parku Młodzieżowego powątpiewała grupa świdniczan, apelując o umiar w zakresie planowanej wycinki. Ich obawy wynikały m.in. z wniosków zawartych w jednej z wykonanych na zamówienie miasta inwentaryzacji dendrologicznych, w której wskazano na konieczność usunięcia aż 717 drzew. Zdaniem przedstawicieli magistratu była to jedynie propozycja, a do konserwatora zabytków – od decyzji którego zależało wykonanie jakichkolwiek prac w parku ujętym w rejestrze zabytków – ostatecznie skierowano wnioski o wydanie zgody na wycinkę 304 drzew, z czego 175 ze względów sanitarnych a 129 ze względów bezpieczeństwa.
Taki zakres cięć również wzbudził wątpliwości. Grupę protestujących przeciwko nadmiernej wycince wsparła Federacja Arborystów Polskich, która oprotestowała wnioski złożone przez miasto do konserwatora zabytków. W marcu 2020 roku o umorzenie prowadzonych postępowań zwróciła się także prezydent Świdnicy, wskazując, że doszło do “zmiany stanu faktycznego” – część drzew została bowiem powalona przez orkan Sabina, huragan Denis oraz wichurę Julia. Powołała się przy tym na audyt wykonany przez dr. arch. krajobrazu Piotra Redę, który wykazał, że wycinki wymaga znacznie mniej drzew niż miasto podało w złożonych wnioskach. W efekcie procedura dotycząca parkowej zieleni ruszyła od nowa.
10 kwietnia rozpoczęto ponowny przegląd drzewostanu, a w pracach prowadzonych przez Piotra Redę uczestniczyli także przedstawiciele strony społecznej, którzy tym samym otrzymali możliwość zabrania głosu w sprawie planowanych zmian w parku, a także skali wycinki. W oparciu o przygotowaną na nowo dokumentację wałbrzyska delegatura Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wyraziła zgodę na usunięcie 194 drzew (na podstawie decyzji z 1 lipca oraz 19 sierpnia 2020 roku), samosiewów o powierzchni około 4371m², a także na wykonanie cięć sanitarnych i wiązań linowych w koronach drzew, czy też odtworzenie zieleni na terenie parku – wraz z wprowadzeniem nowych nasadzeń. Dopiero na tej podstawie możliwe stało się ogłoszenie przetargu na realizację dalszych prac w Parku Młodzieżowym. Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte 30 października.
Przedłużająca się procedura dotycząca otrzymania wymaganych zezwoleń, a także oczekiwanie na realizację prac przy parkowej zieleni, doprowadziły do niemal całkowitego wstrzymania robót związanych m.in. z remontem i przebudową alejek oraz montażem latarń, które według pierwotnych założeń miały zostać zrealizowane do 31 sierpnia 2020 roku. – Nie możemy kończyć naszych prac, dopóki nie zostaną poczynione postępy przy zieleni. Gdybyśmy w tej chwili postawili lampy i zrobili docelową nawierzchnię, firma wykonująca swoje roboty przy zieleni mogłaby sporo z tych rzeczy zniszczyć – tłumaczy Wacław Kruk z Zakładu Robót Teletechnicznych „Telfa”, odpowiadającego za ten zakres rewitalizacji.
Fakt powstania opóźnień przy realizacji prac w Parku Młodzieżowym potwierdziła za pośrednictwem mediów społecznościowych prezydent Beata Moskal-Słaniewska, która w dosadnych słowach wskazała winnych tego stanu rzeczy. – Trwa postępowanie przetargowe na wycinkę drzew. Musi być ona przeprowadzona, żeby dalej prowadzić prace. Niestety, przez szkodliwe działania garstki ekoterrorystów cały remont został opóźniony o ok. 10 miesięcy – stwierdziła prezydent Świdnicy w jednym z komentarzy zamieszczonych pod wpisem, który poświęcony był rewitalizacji parku. – Gdyby nie kilku szkodników, już byśmy zakończyli ten etap – dodała w kolejnej wypowiedzi.
W ramach zamówienia na „zagospodarowanie zieleni w Parku Młodzieżowym” przewidziano m.in. wycinkę drzew, wykonanie nasadzeń krzewów i paproci, zasadzenie 149 nowych drzew, a także wykonanie łąki kwietnej. Wybrana w przetargu firma będzie musiała uporać się z powierzonymi pracami do 30 września 2021 roku.
/mn/