Rada Nadzorcza Spółdzielni Mieszkaniowej, mimo że uchwała w sprawie jej wyboru została prawomocnie uchylona, na razie będzie dalej urzędować, podobnie jak prezes Andrzej Brzozowski. Na wniosek spółdzielni wykonanie wyroku zostało zawieszone.
Spółdzielnia Mieszkaniowa jest najstarszą i największą w Świdnicy spółdzielnią, zrzeszając blisko 8 tysięcy członków. Pod koniec września tego roku Sąd Apelacyjny we Wrocławiu unieważnił uchwałę, na mocy której od roku działa obecna Rada Nadzorcza. Ta sama rada wybrała obecnego prezesa.
Od 4 do 12 czerwca 2019 roku podczas Walnego Zgromadzenia Spółdzielców zostały przeprowadzone wybory do Rady Nadzorczej. Jeden z członków spółdzielni zauważył, że podczas Walnego Zgromadzenia nie została podjęta uchwała o wyborze Rady Nadzorczej, ale do obrotu prawnego tę uchwałę – o numerze 8/2019 – wprowadzono kilka dni później. Spółdzielca wniósł do sądu pozew o unieważnienie lub uchylenie tejże uchwały, wskazując, że nie tylko nie było jej w programie zgromadzenia, ale w ogóle nad nią nie głosowano. Na pozew Spółdzielnia Mieszkaniowa odpowiedziała, że wybory zostały przeprowadzone w sposób zgodny ze statutem i również w zgodzie z tym dokumentem podjęto uchwałę nr 8 o wyborze Rady Nadzorczej. Z taką argumentacją zgodził się Sąd Okręgowy w Świdnicy w wyroku z 25 października 2019 roku.
Zupełnie inny wyrok zapadł po złożonej przez spółdzielcę apelacji. 24 września 2020 roku Sąd Apelacyjny przyznał rację spółdzielcy i uchwałę o wyborze Rady Nadzorczej unieważnił. Nie ma jeszcze pisemnego uzasadniania. – W ustnym uzasadnieniu sędzia podał przykład: stało się tak, jakby sejm przyjął ustawę bez głosowania już po zamknięciu obrad – mówi spółdzielca, który uczestniczył w ogłoszeniu wyroku. Wyrok jest prawomocny.
Jakie mogą być konsekwencje? – Wszystkie podejmowane przez obecną Radę Nadzorczą decyzje są nieważne, bo Rada jest nieważna – uważa spółdzielca i dodaje, że jak najszybciej powinny się odbyć nowe wybory najpierw rady, a potem prezesa. To właśnie obecna Rada Nadzorcza wkrótce po wyborach z czerwca zeszłego roku najpierw uchwałą nr 14 z 3 lipca 2019 roku wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy o pracę z prezesem Andrzejem Brzozowskim z powodu przejścia Brzozowskiego na emeryturę, i tego samego dnia podjęła uchwałę nr 15, wyrażając zgodę na ponowne nawiązanie stosunku pracy z Andrzejem Brzozowskim i powierzenie mu stanowiska prezesa.
Radca prawny reprezentujący Spółdzielnię 30 września złożył wniosek o wstrzymanie wykonania i skuteczności wyroku do czasu rozpatrzenia przez Sąd Najwyższy kasacji, wskazując, że z powodu pandemii Spółdzielnia nie jest obecnie w stanie w bezpieczny sposób przeprowadzić Walnego Zgromadzenia Spółdzielców. Sąd Apelacyjny przychylił się do wniosku i wstrzymał skuteczność wyroku do czasu ukończenia postępowania kasacyjnego. Oczekiwanie na rozpatrzenie skargi kasacyjnej trwa ponad rok – dowiedzieliśmy się w biurze prasowym Sądu Najwyższego.
Agnieszka Szymkiewicz