Trwa zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Stop LGBT”, który ma zakazać wszelkich manifestacji, których celem jest kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, a także propagowanie związków partnerskich, małżeństw jednopłciowych, adopcji i przysposobienia dzieci przez pary jednopłciowe, czy też innej niż heteroseksualna orientacji płciowej. O „umożliwienie wiernym podpisania takiego projektu na terenie kościelnym” zwrócił się do biskupów sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski.
Ustawa „Stop LGBT” to inicjatywa fundacji Życie i Rodzina, założonej przez aktywistkę antyaborcyjną Kaję Godek. Chce ona ustawowego zakazu organizowania w Polsce manifestacji, na których propaguje się związki osób tej samej płci. By projekt w ogólne znalazł się w Sejmie musi zyskać poparcie ponad 100 tysięcy obywateli. Zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem rozpoczęło się również na terenach kościelnych.
– Sekretarz Generalny KEP bp Artur Miziński przesłał 4 września pismo do wszystkich biskupów diecezjalnych. Przypomina w nim, że przedstawiciele Fundacji Życie i Rodzina, podczas Zebrania Plenarnego KEP w Częstochowie, przedłożyli propozycję zmian w ustawie Prawo o zgromadzeniach. Fundacja przedstawiła biskupom postulat wprowadzenia zakazu tzw. parad równości i poinformowała, że zbiera podpisy pod projektem. Sekretarz Generalny KEP precyzuje w piśmie, że „mając na względzie, iż o umożliwieniu wiernym podpisania takiego projektu na terenie kościelnym decyduje biskup miejsca, pragnę prosić Waszą Eminencję/Ekscelencję o rozważenie ‒ według swobodnej swojej decyzji ‒ ewentualności przychylnego podejścia do tej sprawy” – przywołuje o. Leszek Gęsiak, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
– List Sekretarza Generalnego KEP jest zatem przekazaniem informacji o inicjatywie ustawodawczej, a nie stanowiskiem Episkopatu w tej sprawie. Decyzję o tym, czy umożliwić, bądź nie, zbiórki podpisów na terenie kościelnym, podejmuje „według swobodnej swojej decyzji” każdy biskup miejsca – tłumaczy rzecznik Episkopatu. Część biskupów oficjalnie wyraziła swój sprzeciw, wskazując, że „inicjatywa ta, ze względu na swój charakter, nie powinna być promowana w kościołach”.
Głosu w tej sprawie nie zabrał publicznie biskup świdnicki Marek Mendyk, jednak już w ubiegłym tygodniu w kilku świdnickich parafiach zachęcano do składania podpisów pod projektem ustawy „Stop LGBT”. – Dzisiaj po każdej Mszy Świętej i po każdej Mszy św. w przyszłą niedzielę zachęcamy do podpisania się pod obywatelskim projektem ustawy „Stop LGBT”, której celem jest zakazanie tzw. „parad równości”. Są to marsze w czasie których dochodzi do profanacji symboli religijnych i propagowania legalizacji związków homoseksualnych oraz adopcji dzieci przez takie pary. Listę można podpisać w przedsionku kościoła. Przy podpisie należy podać nr PESEL – zachęcali duchowni z Parafii Rzymskokatolickiej pw. NMP Królowej Polski w Świdnicy.
Do złożenia podpisu zachęcano również w parafii św. Józefa Oblubieńca NMP w Świdnicy, wskazując, że przyczyni się to do zakazu organizowania marszów równości i towarzyszących im „ekscesów”, takich jak: „profanacje mszy św., obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, wulgarnymi przedstawieniami Józefa i Maryi, ekshibicjonizmem podczas takich parad”. – W zakrystii, a w przyszłą niedzielę przed kościołem będzie można składać podpisy pod projektem społecznym ustawy, która zakazuje propagowanie marszów równości, na których wielokrotnie drwiono z Kościoła i z Eucharystii – stwierdzono z kolei w ogłoszeniach parafii św. Andrzeja Boboli w Świdnicy z 20 września. Do podpisywania się zachęcają również duchowni z parafii pw. Ducha Świętego w Świdnicy.
/KEP, Radio ZET, opr. mn/