Strona główna 0_Slider Kasztanowce zakwitły we wrześniu. To już nie jest anomalia

Kasztanowce zakwitły we wrześniu. To już nie jest anomalia [FOTO]

0

Kwiaty obok zawiązanych już owoców na kasztanowcach nie są od wielu lat zaskakującym zjawiskiem. Taki obrazek można oglądać niemal każdej jesieni także w Świdnicy. Ponownie kwitną kasztanowce przy ul. Armii Krajowej.

– Kasztanowce białe czasem powtarzają kwitnienie jesienią. Ja obserwuję to zjawisko od jakiś 20 lat. Ma ono związek z pojawieniem się szrotówka kasztanowcowiaczka – szkodnika, który atakuje właśnie kasztanowce białe. Jeśli liczba jego larw jest duża, drzewo jako naturalną obronę uruchamia dodatkowe kwitnienie. To oczywiście ma prowadzić do wydania owoców, czyli zapewnienia przetrwania swoich genów mimo wzmożonej aktywności szkodnika – wyjaśnia dendrolog Przemysław Bąbelewski, profesor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Warto wiedzieć, że szrotówek kasztanowcowiaczek pochodzi z Bałkanów. Nam się wydaje, że te drzewa tak wpisane w nasz krajobraz, są rodzime, a one też pochodzą z Bałkanów. Stąd szrotówek kasztanowcowiaczek atakuje tylko kasztanowce białe i ich mieszanki. A one zapewniają sobie przetrwanie dodatkowo kwitnąc jesienią. Dotyczy to wszystkich odmian kasztanowców białych, ale nie wszystkich poszczególnych drzew – stąd jeśli poobserwujemy aleję drzew to widzimy że na 100 drzew zakwitły 2-3. To kwitnienie, które jest obroną przed szkodnikiem, jest też mniej obfite niż to wiosenne. Na pewno drzewu nie szkodzi – zapewnia dendrolog.

/asz/
Zdjęcia Dariusz Nowaczyński

Poprzedni artykułZ Zielonej Góry na tarczy
Następny artykułPonad 370 nowych zakażeń w Polsce. Jaka sytuacja na Dolnym Śląsku i w powiecie?