O ogromnym szczęściu mogą mówić pani Anna i jej mąż. Zdarzenie, które mogło mieć tragiczny finał, nagrała samochodowa kamera.
Pani Anna wraz z mężem około 2 w nocy jechała przez Zagórze Śląskie. Tuż za mostem na ul. Głównej przed samochód zwaliło się drzewo. Gdyby auto było kilka metrów dalej, mogłoby się skończyć dla obojga fatalnie.
Po obfitych deszczach dochodzi do podmywania systemów korzeniowych drzew, zwłaszcza tych rosnących w pobliżu dróg czy chodników.
Ostatniej doby strażacy w powiecie świdnickim byli dwukrotnie wzywani usuwania powalonych drzew.
Za zdjęcia i nagranie dziękujemy czytelniczce.
/red./