Polski Związek Piłki Siatkowej w trudnym czasie pandemii wyszedł naprzeciw drużynom I oraz II ligi, decydując o rozwiązaniach korzystnych dla klubów i łagodzących ekonomiczne skutki COVID-19. Ze wsparcia skorzysta również oczywiście przedstawicieli siatkarskiej II ligi kobiet – Miejski Klub Siatkówki Polonia Świdnica.
Mając na uwadze obecną sytuacją w kraju, jak również kwestie ekonomiczne klubów, Zarząd PZPS zdecydował się wyjść im naprzeciw. W nowych regulacjach na sezon 2020/2021 znalazły się zapisy dotyczące kosztów ponoszonych przez kluby oraz części zobowiązań finansowych, które teraz zostaną pokryte przez krajową centralę. PZPS postanowił obniżyć opłaty zgłoszeniowe do rozgrywek na sezon 2020/2021 oraz opłaty administracyjne za potwierdzenie ważności licencji. Tym samym opłaty wnoszone przez kluby szczebla centralnego zmaleją od 25 do nawet 50%.
Ponadto Zarząd Związku postanowił pokryć koszty delegacji sędziowskich sędziego pierwszego i sędziego drugiego we wszystkich meczach I rundy fazy zasadniczej w rozgrywkach seniorskich na szczeblu centralnym zarządzanych przez PZPS (tj. I ligi kobiet, II ligi kobiet oraz II ligi mężczyzn). Co więcej, utrzymana została decyzja o opłaceniu przez PZPS sędziów głównych/kwalifikatorów w całym sezonie rozgrywkowym 2020/2021 w II lidze kobiet i II lidze mężczyzn.
– Chcemy razem tworzyć naszą dyscyplinę, zapewnić optymalne warunki rywalizacji na wysokim poziomie sportowym i pomóc w tym trudnym czasie naszym klubom. Przeciwko COVID-19 i zawsze, jesteśmy jedną drużyną – powiedział Jacek Kasprzyk, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Wydaje się, że będzie to spora pomoc dla polskich klubów. Patrząc na przykładzie naszej drugoligowej Polonii Świdnica przyjrzyjmy się delegacjom sędziowskim. Zakładając, że w naszych rozgrywkach wystąpiłoby w granicy 10 zespołów, to 9 spotkań rozegranych zostałoby u siebie. Koszty sędziów głównych i kwalifikatorów to według komunikatu organizacyjnego Polskiego Związku Piłki Siatkowej na sezon 2020/2021 kwota od 300 do 600 zł za każdy mecz dla każdego sędziego. Rozbieżności wynikają z kilometrówki, czyli odległości jaką sędziowie muszą pokonać od siebie z domu do Świdnicy. Do tego dojdą jeszcze obniżone koszty zgłoszeniowe i administracyjne. To ważne, że w tak trudnym momencie dla polskich klubów spowodowanym pandemią koronawirusa, Polski Związek Piłki Siatkowej zdecydował się na pomoc.
/PZPS, MDvR/