Fundacja „Mam Pomysł”, zarządzająca świdnickim schroniskiem dla bezdomnych zwierząt, postanowiła wprowadzić szereg zmian w działalności swojej i swoich placówek. Zamknięte dla osób postronnych zostało m.in. schronisko przy ulicy Pogodnej.
Oświadczenie ws. koronawirusa SARS-Cov-2
Zespół Fundacji Mam Pomysł kierując się bezpieczeństwem i obecnymi zaleceniami postanowił:
- Zamknąć schronisko w Świdnicy dla osób postronnych. Odwołaliśmy spacery w projekcie Wirtualnej Adopcji, jest możliwość przewozu psa przez nas do domu w zakresie adopcji, o których rozmowy i wizyty rozpoczynaliśmy jakiś czas temu, pozostawienie darów w kontenerze przed bramą schroniska. Odwołane są zebrania wolontariatu.
2. Zatrzymujemy nasze projekty edukacyjne – przez najbliższe dwa tygodnie nie wyjedziemy z broszurami, ulotkami informacyjnymi dot. warunków bytowania zwierząt, nie odwiedzimy szkół, przedszkoli, innych miejsc, w których mieliśmy prowadzić spotkania edukacyjne.
3. Zamknęliśmy nasz Charity Shop Świdnica do 28 marca. Na stronie sklepu prowadzimy możliwość zakupu online, a fanty z bazarku wydajemy z opcją dowozu po telefonie pod nr 790 241 451.
4. Ze względu na to, że obawiamy się o osoby starsze, przemieszczanie się ich i ryzyko dla nich, zawieszamy wydawanie karmy dla kotów wolno żyjących w naszym biurze/sklepie w Świdnicy. Decydujemy się na wsparcie w trudnych sytuacjach karmą, telefon: 790 241 451.
5. W sytuacjach niezagrażających życiu i zdrowiu zwierzęcia nie podejmiemy interwencji przez najbliższe 14 dni. Opiekunami zwierząt w trudnych sytuacjach są często osoby starsze. Nie chcemy ich narażać. Interwencje i rekontrole powrócą po okresie zagrożenia, w jakim niewątpliwie się znaleźliśmy, ale aktualnie działamy z naszym społecznym inspektoratem tylko w szczególnych przypadkach. Musimy być odpowiedzialni.
6. Nie ma możliwości odwiedzania naszej Kociarni w Bielawie. Nie będziemy się spotykać w grupach w tak ograniczonej przestrzeni.
7. Mamy problem z dostępnością surowego mięsa w Głuszycy i okolicy. W tych rejonach utrzymujemy na czas rehabilitacji myszołowa, jenoty, pustułkę… Wszystkie potrzebują mięsa i podrobów. Przez sytuację w marketach, produkty są wykupowane. Jeśli ktoś z państwa może nas wesprzeć, bardzo prosimy o kontakt. Odbierzemy mięso od Was.
– W schronisku mamy zgromadzone środki dezynfekcyjne oraz rękawiczki. Jeśli jednak ktoś z Państwa może nas poratować takimi produktami, środkami czystości, to potrzebujemy ich w Bielawie i Głuszycy właśnie… Prosimy o wyrozumiałość. Znaleźliśmy się w trudnej sytuacji i czujemy się odpowiedzialni za nasze i Wasze bezpieczeństwo oraz zdrowie. W razie jakichkolwiek pytań, problemów, wątpliwości dzwońcie do nas i piszcie – apelują przedstawiciele fundacji.
/FMP, opr. mn/