Biskup świdnicki Ignacy Dec po pełnych odwołań do groźnych „ideologii” w kazaniach na pasterce i w dniu Bożego Narodzenia przed groźnym „genderem” i „ekologizmem” ostrzega także podczas spotkania z rodzinami.
O niedzielnym spotkaniu z członkami Ruchu Światło-Życie, Spotkań Małżeńskich, Katolickiego Stowarzyszenia Rodzin pisze „Gość Niedzielny” . – Rodzina dzisiaj jest na celowniku ideologii liberalistycznej i z tego celownika nie schodzi. Widzimy wyraźną tendencję, żeby kondycję moralną i religijną rodziny osłabiać. Wśród najgroźniejszych działań trzeba wymienić ideologię gender, która jest u nas szerzona, często w sposób tajny, skryty (…) Drugim zagrożeniem jest ekologizm, którego nie da się pogodzić z Ewangelią. Trzeba jednak odróżnić ekologizm od ekologii. Tu nie chodzi o ochronę środowiska, ale o ubóstwianie świata zwierząt i roślin kosztem człowieka – cytuje wypowiedź biskupa „Gość Niedzielny”.
Zagrożenia Ignacy Dec dostrzega wszędzie. – Widzimy dziś nieprzyjazny stosunek do Chrystusa i do Kościoła u wielu przywódców Unii Europejskiej. Dzisiejszej, dotąd przynajmniej z nazwy Europie chrześcijańskiej, grozi islamizacja, albo ateizacja czy laicyzacja. Mówią niektórzy, że największe pogaństwo jest dziś w świecie na kontynencie europejskim. Polska jest jeszcze widziana, jako oaza chrześcijańskiej religijności i z tego tytułu jest tak w różnoraki sposób atakowana. W krajach zachodnich dotychczasowa wiara w prawdziwego Boga, zostaje zastępowana wiarą w fałszywe bożki, które mają dzisiaj różne imiona. Na walkę z Bogiem wydaje się dzisiaj znów ogromne pieniądze. Zwykle pochodzą one z ukrytych źródeł. Niczego to dobrego nie wróży – twierdził bp Dec podczas kazania wygłoszonego w Boże Narodzenie.
/opr. red./