Stało się – wpadliśmy na pomysł założenia własnej pieczarkarni i pragniemy uczynić z tego nasze główne źródło dochodu. Od czego jednak zacząć, żeby w tym wszystkim się pogubić? Prawda – pieczarki są wykorzystywane w niemal każdej branży przemysłu spożywczego (przede wszystkim jako półprodukt) – czy jednak kiedykolwiek wcześniej zastanawialiśmy, jak wygląda miejsce, w którym są hodowane, a następnie przygotowywane do drogi do miejsca docelowego?
W tym artykule dowiemy się o tym, jak powinno wyglądać wyposażenie pieczarkarni oraz gdzie tak właściwie ją założyć.
Najważniejsze jest miejsce
Zanim zadbamy o właściwe wyposażenie pieczarkarni, musimy zastanowić się, gdzie tak właściwie ona powstanie. Jest to bardzo istotne ze względu na to, że posiadany teren decyduje o tempie produkcji i powierzchni uprawowej oraz tak naprawdę definiuje, ile specjalistycznego sprzętu będziemy potrzebowali.
Koniecznie więc najpierw kupmy czy wynajmijmy działkę, a dopiero potem zajmijmy się kwestiami związanymi ze sprzętem. Jak duża powinna być działka? Tutaj nie da się podać określonej stałej wartości – wszystko zależy bowiem od skali naszej inwestycji, naszych planów związanych z rozwojem i działaniem oraz ambicji, ale też i możliwości finansowych.
Sprzęt potrzebny do prowadzenia tego typu miejsca
Jeżeli już zatem wybraliśmy miejsce do prowadzenia naszej działalności, możemy skupić się na tym, jakie wyposażenie pieczarkarni musimy nabyć. Absolutną podstawą są tutaj tak zwane komory uprawowe, w których będą hodowane pieczarki i które stanowić będą najważniejszą część naszej pieczarkarni.
Zadbajmy, aby w komorach był odpowiedni system sterowania mikroklimatem, a całość wyposażona była w podstawowe instalacje klimatyzacyjne, wentylacyjne i nawadniające. Zakupmy również pomniejsze elementy, które będą przydatne w procesie hodowania, ale i zbierania czy dalszego pakowania pieczarek – wózgi, wagi, regały, koszyki i inne.
Choć komory uprawowe są najważniejsze, zadbajmy również o niemal równie ważne chłodnie z szokerami, jak również magazyn, w którym będą przechowywane pomniejsze rzeczy w rodzaju opakowań. Może on zostać połączony z garażem dla maszyn. Stwórzmy też pakownię, najlepiej najbliżej chłodni, do której będą trafiały pieczarki tuż po opuszczeniu komór.
Wszystkie miejsca w naszej pieczarkarni postarajmy się połączyć w logiczny sposób korytarzami, tak, aby efektywnie przemieszczać się po całym kompleksie.
Co dalej?
Naturalnie rzecz biorąc na samym zorganizowaniu miejsce działania i zadbaniu o odpowiednie wyposażenie pieczarkarni cała sprawa się nie kończy. Kolejnych etapów jest sporo – zatrudnienie specjalistów, którzy nadzorowaliby pracę maszyn, załatwienie spraw związanych księgowością, zadbanie o kwestie logistyczne czy też zorganizowanie partnerstwa z sieciami sprzedającymi pieczarki do klientów docelowych to tylko wybrane z nich.
Od czegoś jednak trzeba zacząć, a zadbanie o właściwe, dobrze przygotowane do tego celu miejsce produkcji wydaje się w tym wszystkim być rzeczą absolutnie priorytetową i najważniejszą.
/Artykuł sponsorowany/