Świdniccy strażacy – ochotnicy ramię w ramię z państwową strażą kilka tygodni temu walczyli z pożarem na terenie firmy IMP Comfort. Wczoraj, 30 września, wyróżnił ich prezydent Świdnicy, Wojciech Murdzek.
Jednostka OSP zmagała się z żywiołem na pierwszej linii ognia. Pożar był duży i trudny do ugaszenia – płonęła linia produkcyjna Rolexim’u. Strażacy podczas kilku godzin ciężkiej pracy zużyli ponad 60 tys. litrów wody.
– Bardzo dziękuję za pełną profesjonalizmu i zaangażowania akcję ratowniczą. Włączyliście się w naprawdę trudne zadanie i pokazaliście po raz kolejny, że ochotnicy mogą działać w pełni profesjonalnie. Wasza postawa to przykład ofiarnej służby i gotowości do niesienia pomocy potrzebującym – mówił prezydent Wojciech Murdzek.
Jan Kalinowski, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej dziękował przy tej okazji za bardzo dobrą bazę świdnickiej ochotniczej straży: – Za kilka tygodni wzbogacimy się jeszcze o drabinę strażacką. Z partnerskiego Biberach przyjedzie do Świdnicy 30-metrowa drabina. To cenny nabytek. Dzięki takiemu dosprzętowieniu będziemy mogli się starać o włączenie do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
Nagrodzeni: Jan Kalinowski, Marcin Kuchciak, Krzysztof Wajer, Norbert Handke otrzymali bluzy polarowe oraz koszulki z logo służb pożarniczych i latarki. Oprócz komendanta, który z OSP związany jest od ponad 20 lat, wszyscy mają dwu- lub czteroletni staż w straży.
Zobacz pożar na terenie firmy IMP Comfort.