Jako unormowaną – tak sytuację po ostatnich ulewach ocenia Miejski Zespół Reagowania Kryzysowego działający przy prezydencie Świdnicy. We wtorek na terenie miasta najtrudniej było w okolicach wiaduktu przy ul. Kopernika oraz przy żelaznym moście (ul. Wrocławska), który jest remontowany.
– Wysoki poziom wody oraz rwący nurt rzeki Bystrzycy sprawił, że we wtorek już od rana nie było możliwości zdemontowania platformy, którą zbudowała ekipa remontowa. We wtorek do ok. godz. 22.00 straż pożarna oraz wykonawca udrożniali przepływ pod mostem oraz wyciągali elementy konstrukcji.
Część platformy porwał nurt rzeki – mówi Waldemar Skórski, zastępca prezydenta Świdnicy, który koordynuje działania Miejskiego Zespołu Reagowania Kryzysowego.
Niski poziom rzeki od środy rana pozwala na demontaż pozostałych elementów platformy pod mostem.
We wtorek po południu zamknięto fragment ulicy Kopernika. To na tej drodze w rejonie wiaduktu rozlewisko deszczowej wody głębokie było nawet na 80 cm. Aktualnie droga jest przejezdna, a Służba Drogowa Powiatu – w razie potrzeb -będzie ten odcinek wyłączać z ruchu. Niezależnie od tego kierowcy kierowani są objazdem przez centrum miasta.
Od wczoraj świdnicka Straż Miejska przekazuje mieszkańcom domów sąsiadujących z przepływającą przez miasto Bystrzycą specjalne ulotki. Zawierają one m.in. informacje o numerach alarmowych oraz podjętych działaniach.