Wszyscy polscy kibice z pewnością ściskali w niedzielę kciuki za sukces podopiecznych Adama Nawałki w konfrontacji z Czarnogórą. Biało-czerwoni nie zawiedli, wygrali w ostatnim meczu eliminacyjnym do Mistrzostw Świata w 2018 roku i wywalczyli przepustkę do Rosji!
Polacy potrzebowali punktu, aby być pewnymi awansu na mundial. Rozpoczęli świetnie… Po golach Krzysztofa Mączyńskiego i Kamila Grosickiego prowadziliśmy w 16. minucie już 2:0. Gospodarze meczu kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i wydawało się, że można już rozpocząć świętowanie. Nic bardziej mylnego, rywale w przeciągu 5 minut zdobyli w końcówce dwa gole i doprowadzili do wyrównania. To był sygnał ostrzegawczy bowiem utrata kolejnego gola mogła pozbawić nas pewnego awansu na Mistrzostwa Świata 2018 w Rosji i konieczność rywalizowania w barażach. Ostatnie minuty należały jednak do Polaków, na 3:2 trafił niezawodny Robert Lewandowski (16 goli w eliminacjach!), do tego goście zapisali na swoim koncie jeszcze trafienie samobójcze i skończyło się rezultatem 4:2.
Wygrana z Czarnogórą oprócz awansu na mundial daje nam bardzo wiele! Jest już pewne, że podopieczni Adama Nawałki będą losowani z pierwszego koszyka i w fazie grupowej unikną teoretycznie najsilniejszych drużyn. Na pewno nie trafimy do grupy wspólnie z gospodarzami imprezy – Rosją, czy też m.in. Brazylią, Niemcami, czy Argentyną, o ile ci ostatni zdołają wywalczyć przepustkę do Rosji.