Podróżni mieli dzisiaj przedsmak tego, co już od lipca czekać będzie na wszystkich, którzy lubią niebanalnie spędzać wolny Czas. „Hilbert” – skład o tej nazwie ciągniony przez zabytkowa lokomotywę TK 48 zainaugurował dzisiaj weekendowe przejazdy pociągu muzealnego. Przejazdy organizuje Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa na Śląsku w porozumieniu z lokalnymi samorządami.
Tuż przed 11.00 pociąg, za sterami którego stanął Zbigniew Gryzgot – maszynista-legenda z Jaworzyny Śląskiej, wyruszył na trasę z Jaworzyny, przez Świdnicę i Krzyżową do Dzierżoniowa. Parowóz TKt48-18 z wagonami Ci28 był typowym składem pasażerskim w rejonie Sudetów w pierwszych powojennych dekadach XX wieku. Lokomotywa została wyprodukowana w zakładach Im. Józefa Stalina w Poznaniu (dawniej HCP) w 1951 r., wagony pochodzą z przedwojennej wrocławskiej wytwórni taboru kolejowego Linke Hofmann Werke (późniejszy PAFAWAG), zostały wyprodukowane w 1928 r.
W Dzierżoniowie na turystów czekała nie lada atrakcja – mogli zwiedzić Młyn Hilberta, największy sprawny, kompletny i przede wszystkim zabytkowy młyn zbożowy na Dolnym Śląsku. Początki młyna sięgają pierwszej połowy XIX stulecia. Karol Zygmunt Hilbert, śląski przemysłowiec i filantrop, w 1837 r. uruchomił w Bielawie pierwszy na Śląsku parowy młyn. Po 30 latach zdecydował się przenieść działalność do Dzierżoniowa gdzie w budynku dawnej farbiarni uruchomił nowy zakład. W listopadzie 2016 roku Młyn Hilberta stał się oddziałem Fundacji Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego Śląska. Plany Fundacji przewidują organizację i udostępnienie obiektu dla zwiedzających w drugiej połowie 2017 r. Do tego czasu młyn udostępniany będzie tylko okazjonalnie.
Regularne weekendowe przejazdy rozpoczną się 1 lipca i będą organizowane do 13 września 2017 roku. Muzeum do dyspozycji podróżnych oddaje porannego CZERWONEGO BARONA i popołudniowego HILBERTA. Wycieczki pociągami specjalnymi z parowozem umożliwią zwiedzanie Jaworzyny Śląskiej, Świdnicy, Krzyżowej oraz Dzierżoniowa. Podróżni mogą kupić bilet w jedną lub dwie strony, podróżować na całej linii lub tylko pomiędzy wybranymi stacjami. Cennik zostanie zamieszczony na stronie internetowej muzeum.
/opr. asz/
Zdjęcia Artur Ciachowski