Tak zgodnie mówią wszystkie służby, które wzięły udział w zwołanym wczoraj przez starostę Zygmunta Worsę posiedzeniu Zespołu Zarządzania Kryzysowego i Komisji Bezpieczeństwa. Wprawdzie spotkanie nie było spowodowane żadnym zagrożeniem czy nagłym zdarzeniem występującym na terenie powiatu świdnickiego, ale było konieczne. Sytuacja kryzysowa czyli np. duży wypadek, powódź czy silne wiatry z opadami przychodzą nagle, a wtedy nie ma już czasu na planowanie. W przypadku sytuacji kryzysowej, trzeba mieć ludzi i sprzęt w najwyższej gotowości. Muszą być również przygotowane i przećwiczone specjalne procedury działania. – Właściwe ukierunkowanie działań zależy od dobrze sporządzonego planu działania, a my taki w naszym powiecie posiadamy – mówił starosta świdnicki, który zgodnie z przepisami prawa kieruje Zespołem Zarządzania Kryzysowego.
Zespół spotkał się także po to, aby podsumować miniony rok. Według danych zaprezentowanych przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w minionym roku były dwa poważne pożary (na terenie firmy Komfort oraz w Nowicach, gdzie płonęła słoma) oraz jeden groźny wypadek autobusu z udziałem 15 poszkodowanych. – W 2010 r. wyjeżdżaliśmy do zdarzeń prawie 1900 razy. Najwięcej wyjazdów odnotowaliśmy na terenie miasta Świdnica oraz w gminie Strzegom. Oprócz straży zawodowej, która obsługuje 50 % zdarzeń, dużą pomoc niosą zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej – relacjonował Tomasz Szuszwalak, komendant powiatowy PSP w Świdnicy.
Ważne jest też to, że załoga PSP w 100 % została przeszkolona w zakresie ratownictwa medycznego i posiada odpowiednie wyposażenie konieczne do niesienia pomocy medycznej. Dzięki temu strażak oprócz gaszenia pożaru może także udzielić poszkodowanym pierwszej pomocy medycznej. Jest to szczególnie ważne w momencie, gdy zastęp straży pojawia się na miejscu zdarzenie wcześniej niż pogotowie ratunkowe.
Komendant przedstawił także aktualne wyposażenie jednostki w specjalistyczny sprzęt. Samochodów ratowniczych, operacyjnych i samochodów drabin z podnośnikami jest w sumie 15. Ich średnia wieku to ok. 10 lat. Nową informacją była także liczba strażaków, która od niedawna bierze udział w pojedynczej akcji. Podniesiono ją z 14 do 17 osób na jeden wyjazd.
Zaraz po straży miniony rok omówili przedstawiciele Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. Według danych statystycznych okazało się, że najbardziej zagrożone przestępczością w minionym roku były miasto i gmina Świdnica a najmniej zdarzeń odnotowano w Jaworzynie Śląskiej. – Najwięcej w minionym roku było kradzieży. Z pewnością jest to spowodowane kryzysem gospodarczym i ubożeniem społeczeństwa. Natomiast udało nam się poprawić skuteczność w kategorii przestępczości narkotykowej. Zdecydowanie te wskaźniki poprawiły się w minionym roku – informował naczelnik wydziału prewencji komisarz Adam Mazur.
W sumie policja odnotowała w minionym roku o 38 zdarzeń mniej niż w roku 2009. Jest to także zasługa wielu programów prewencyjnych, prowadzonych przez powiatową policję. Wśród nich warto wymienić programy: Bezpieczny Senior, Bezpieczna Kobieta, Niebieskie Popołudnie, Akcję Stop24 czy programy dla dzieci i młodzieży – „Bezpieczna Przyszłość” i „Harcerska Akademia Policyjna”. W ubiegłym roku było także mniej wypadków na drogach. Zatrzymano w sumie 875 nietrzeźwych kierowców.
Omówiono także Powiatowy Plan Zarządzania Kryzysowego na ten rok. W kwietniu uaktualnione zostaną także wszystkie telefony do osób, które w momencie sytuacji kryzysowej zajmują się działaniami w Zespole.
Sprawozdania za miniony rok straży pożarnej i policji trafią także na kwietniową sesję Rady Powiatu.
Monika Żmijewska
