Piłkarze Polonii-Stali Świdnica zanotowali dziś z pewnością swój najsłabszy mecz w zimowym okresie przygotowawczym. Biało-zieloni razili nieskutecznością, popełnili sporo kosztownych błędów w defensywie i ulegli ostatecznie na wyjeździe trzecioligowemu Górnikowi Wałbrzych 1:5.
W dzisiejszym spotkaniu trenerzy Tomasz Oleksy i Mariusz Miętkiewicz nie mogli skorzystać z usług Rafała Jędrasiewica, Krystiana Jagieły, Dawida Gładysza, a na dodatek w pierwszych minutach gry z powodu urazu boisko musiał opuścić Oskar Łuszkiewicz. Początek spotkania to wyrównane widowisko bez większych sytuacji do strzelenia gola. Dwa prezenty kosztowały nas niestety utratę dwóch goli i do przerwy było 2:0 dla Górnika. Po zmianie stron biało-niebiescy dołożyli jeszcze trzy trafienia, świdniczanie odpowiedzieli honorowym golem autorstwa Patryka Salamona.
Górnik Wałbrzych – Polonia-Stal Świdnica 5:1 (2:0)
Polonia-Stal: B. Kot, Ł. Kot, Salamon, Klemiński, Sowa, Szuba, Kusio, Łuszkiewicz, Kozachenko, Szczygieł, Myrta oraz Kurzeja, Somala, Białas