Nie chodzi tu w najmniejszej mierze o polityków, przedstawicieli stowarzyszeń biznesowych czy radnych. Tych właśnie zabrakło na charytatywnym koncercie i aukcji dzieł sztuki na rzecz ciężko chorej, 5-letniej Mai Tyczyno. Elitą jest garstka osób, która wczoraj znalazła czas i pieniądze, by wesprzeć walczących o zdrowie swojego dziecka rodziców.
Jeszcze nie tak dawno sala teatralna na świdnickim Rynku pękała podczas konwencji wyborczych najróżniejszych ugrupowań, do ostatniego miejsca była wypełniona także podczas wykładu kontrowersyjnego katolickiego dziennikarza Tomasza Terlikowskiego. Nikogo z tych ludzi w sobotni wieczór 26 lutego nie było. Przyszła dosłownie garstka, może 35-40 osób. – Graliśmy już na wielu podobnych, charytatywnych koncertach, ale czegoś takiego nie widziałem – mówił zdumiony pustymi rzędami Witek Łukaszewski, który z Warszawy przyjechał wraz z zespołem No Smoking, by zagrać dla Mai. I niech żałują wszyscy, którzy nie skorzystali z okazji, by wysłuchać energetycznej mieszaniny rocka i flamenco w rewelacyjnym wykonaniu! Zespół ani za podróż do Świdnicy, ani za występ nie wziął ani grosza, przekazał także do sprzedaży własną płytę. Znakomite prace podarowało kilkudziesięciu artystów z całej Polski. Kilkoro z ich przyjechało na koncert. – Tak mi przykro, że zobaczyli, co zobaczyli – mówi ze łzami w oczach Małgorzata Tyczyno, mama Mai. Na koncercie nie pojawił się patron honorowy – prezydent Wojciech Murdzek ani żaden jego przedstawiciel.
– Nie ma co płakać, cieszmy się z tego co jest, cieszmy się ludźmi, którzy przyszli i którzy na pewno nie ostatni raz chcą pomóc Mai – z optymizmem przekonywała Elżbieta Gawkowska, właścicielka firmy Bazalt SA, która na koncert i aukcję przyjechała wraz z mężem Thomasem Bonherem. Małżeństwo podczas licytacji zostawiło jedną z najwyższych kwot – 625 złotych. Za 3 tysiące złotych Małgorzata Wierzęć kupiła fotografie Rafała Babczyńskiego i rzeźbę „Smoczyca Warmińska” Mieczysława Wojtkowskiego. Pozostali uczestnicy licytacji zostawili dla Mai od 100 do 500 złotych. I mimo że było ich niewielu, wykazali się wielką hojnością! Konto dziewczynki zasili w sumie 5 640 złotych. Wszystkim , którzy wsparli Maję – wielkie brawa! Uznanie należy się też gromadzie zuchowej „Leśne Duszki” ze Szkoły Podstawowej nr 6 wraz z opiekunami, która z ogromnym zapałem pomagała przy aukcji, prowadzącym – Adrianie Zadrze-Szymańskiej i Kazimierzowi Kopystyńskiemu. Podziękowania także dla Hotelu Esperanto, który za darmo gościł artystów i zespół muzyczny.
Zebrane w sobotę pieniądze wystarczą na opłacenie 1 rodzaju rehabilitacji. Rocznie na leczenie i zabiegi potrzeba ponad 30-tu tysięcy złotych. NFZ finansuje niezbędną rehabilitację w szczątkowym zakresie, resztę trzeba opłacić, na co, mimo ogromnych wysiłków, sama rodzina nie może sobie pozwolić. Maja urodziła się z bardzo rzadką wadą genetyczną. Miała być dzieckiem – rośliną, a dzięki determinacji rodziców raczkuje i ma ogromne szansę na chodzenie. – Mnie kiedyś zabraknie – mówi Małgorzata Tyczyno. – Być może Maja w przyszłości będzie zdana na obcych ludzi, chcę, żeby była samodzielna, by potrafiła sygnalizować swoje potrzeby i chodzić. Strachem napełnia mnie myśl, że bezradność i całkowita zależność od innych może ją skazać na złe traktowanie i cierpienie. Dlatego bardzo dziękuję wszystkim, którzy w tej walce o przyszłość mojej córeczki mnie wspierają. Dziękuję z całego serca!
asz
Swoje prace na aukcję dla Mai przekazali:
Rafał Babczyński, Stanisław Borowski, Aleksandra Bouquillon, Renata Domagalska, Artur Chmielewski, Michalina Perlicka, Dominika M. Dobrowolska, Piotr Drojecki, Andrzej Fogtt, Waldemar Jarosz, Barbara Kozińska, Maciej Kozakiewicz, Anna Kraszkiewicz, Leszek Kostuj, Maria Kuczera, Krzysztof Łozowski, Eryk Maler, Jolanta Michalak, Jerzy Mirosław, Barbara Młynarczyk, Monika Olesińska, Graszka Paulska, Agnieszka Retko-Ruszczak, Krystyna Rubinkiewicz, Krzysztof Schodowski, Beata Sielicka, Piotr Tofil, Andrzej Troc, Maria Maryla Wierzbowska, Łukasz Wojciechowski, Mieczysław Wojtkowski, Maciej Woliński, Joanna Wójcik, Robert Kukla, Olena Surina, Piotr Król, Janina Mazurkiewicz, Paweł Kamiński, Bogumiła Murdzek, Krystyna Broncel
Nie wszystkie zostały sprzedane. Jeszcze przez 2 tygodnie będzie je można oglądać w holu sali teatralnej i kupić. Jak jeszcze pomóc Mai? Informacje na stronie www.majkatyczyno.pl.tl
Dobrowolne wpłaty można przekazywać na konto:
Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia
Ul. Traugutta 112 bud.E
50-420 Wrocław
Nr konta: 45 1240 1994 1111 0000 2495 6839 z dopiskiem: darowizna na cele ochrony zdrowia „LALKA”
[photospace]
