Na szczęście nie ma ciupagi! Wszechobecny w turystycznych miejscowościach gadżet pamiątkowy w Świdnicy jest nieobecny, można za to wybierać w coraz ciekawszej ofercie związanej z miastem, jego historią i zabytkami. Dziś zaglądamy do Informacji Turystycznej.
– Nasza oferta diametralnie zmieniła się w ciągu ostatnich 4 lat – mówi Natalia Borowicz, odrywając się na chwilę od udzielania turystom informacji. – Mamy coraz więcej gadżetów. Pamiątkowe przedmioty są bardzo ładne i chętnie zbierają je również kolekcjonerzy. Najnowsza propozycja to drewniana miniaturka samolotu Fokkera, na którym latał związany ze Świdnicą legendarny pilot Manfred von Richthofen, zwany Czerwonym Baronem.
Promocyjna eskadra liczy na razie 30 sztuk. Samoloty stanęły obok całej gamy kamionkowych kubków, kufli i dzwonków. – Świeża oferta to także ręcznie wykonane magnesy na lodówkę z ceramicznymi miniaturkami obiektów, którymi może pochwalić się Świdnica: Kościołem Pokoju, wieżą ratuszową, kamieniczkami – wylicza Natalia Borowicz. Można kupić też tańsze magnesy ze zdjęciami, na chętnych czekają podkładki pod kubki, zakładki do książek, naparstki, breloki, koszulki, a nawet karty do gry. – I oczywiście sporo wydawnictw książkowych – dodaje pani Natalia. Cała oferta jest zróżnicowana cenowo – gadżety kosztują od kilku do kilkudziesięciu złotych. Za Fokkera trzeba zapłacić 25 zł.
/red./
Zdjęcia Artur Ciachowski