Nie pomógł brak adresu, wyjazd do innego miasta ani czas. Policja zdołała ustalić i zatrzymać złodzieja, który 28 grudnia 2010 roku ukradł z jednej ze świdnickich aptek puszkę z datkami.
Pieniądze były zbierane na rehabilitację ciężko chorej dziewczynki. W skarbonce znajdowało się około 1000 złotych.
Poszukiwania prowadzili policjanci z wydziału kryminalnego KPP Świdnica. Sprawcę po prawie 2 miesiącach odnaleźli w Kłodzku. Okazało się, ze to bezdomny 34-latek. Mężczyzna przyznał się do kradzieży, wyjaśnił jednak, że skarbonki nie ma. Miał ją zakopać w śniegu, a gdy wrócił po łup, nie było po nim śladu.
Złodziej dobrowolnie poddał się karze. Został skazany na 5 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata, ma także naprawić szkodę.
asz