Włożył między kamizelkę a bluzę 300 złotych, powiedział „Panowie, dogadamy się. Macie małe co nieco, my uciekamy do domu”. Za te słowa 35-latek ze Świdnicy może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Prokuratura Rejonowa w Świdnicy skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który chciał przekupić policjantów. – 12 stycznia tego roku w Lubachowie doszło do kolizji. Samochód osobowy wypadł z drogi i zatrzymał się na betonowym słupku. Na miejsce przyjechał patrol policji – mówi prokurator rejonowy Marek Rusin. – W pewnym momencie do funkcjonariusza podszedł pasażer pojazdu i włożył trzy banknoty stuzłotowe między kamizelkę a bluzę policjanta mówiąc: „Panowie, dogadamy się. Macie małe co nieco, my uciekamy do domu”.
Funkcjonariusz zatrzymał pieniądze, ale jako dowód w sprawie. Mężczyzna usłyszał zarzut wręczenia korzyści majątkowej. Krzysztof I. nie przyznaje się do winy. Za próbę przekupstwa funkcjonariusza policji grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
/asz/