Wciągnięciem Biało-Czerwonej na maszt i pokazem składania flagi rozpoczęło się dzisiejsze świętowanie na świdnickim Rynku. W roli głównej – symbole narodowe.
Rynek pełen był narodowych barw, które dzisiaj, w Święto Flagi, traktowane są ze szczególnym szacunkiem. – Jednak ten szacunek potrzebny jest każdego dnia – przypomina Wojciech Maruszewski, przyboczny XXIX ŚDSH Dęby. – Bardzo cieszy fakt, że pokazywanie się z symbolami narodowymi podczas uroczystości czy meczów z udziałem reprezentacji stało się tak powszechne. Trzeba jednak pamiętać, że flaga, nawet ta w postaci małej papierowej chorągiewki, jest cenna i ważna także po zakończeniu przemarszów czy rozgrywek. Jeśli upadnie na ziemię, trzeba z szacunkiem ją podnieść.
Harcerze pokazali także, jak wzorem Amerykanów składać flagę. – Przyjrzeliśmy się filmom zamieszczonym w internecie i odwzorowaliśmy jeden do jednego – mówi Wojciech Maruszewski. – To też taka nasza podpowiedź dla wszystkich tych, którzy nie bardzo wiedzą, co zrobić z flaga np. po odsłonięciu pomnika i rzucają ją zwiniętą gdzieś w kąt. Amerykanie są szczególnie wyczuleni na punkcie swoich symboli narodowych i warto się od nich uczyć. Kto wie, może przygotujemy taki filmik instruktażowy i zmieścimy w sieci.
– Bardzo cieszę się, że coraz więcej osób wywiesza flagi na swoich prywatnych posesjach – mówiła w krótkim przemówieniu prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska, która dla najmłodszych uczestników spotkania w Rynku miała niespodziankę – wyrecytowała wiersz „Powiewa flaga” autorstwa Czesława Janczarskiego, zapamiętany jeszcze z czasów szkoły podstawowej. Występowi przysłuchiwały się m.in. dzieci z Przedszkola nr 1 i Przedszkola nr 16.
Krótką uroczystość przygotowali świdniccy harcerze i podopieczni Młodzieżowego Domu Kultury w Świdnicy. Zabawy z wątkiem patriotycznym zapewnia natomiast Ale Heca!, która na Rynek zaprasza do godziny 14.00. Jedną z atrakcji jest także fotobudka, w której można sobie zrobić zdjęcie z symbolami narodowymi. Głównym organizatorem święta jest Urząd Miejski.
/asz/
Zdjęcia Łukasz Kufner