Haszysz, marihuanę, amfetaminę i ekstazy miała w swoim mieszkaniu 43-letnia mieszkanka Świdnicy. Na sporą ilość narkotyków policjanci wpadli przypadkiem. Zostali wezwani przez sąsiadów, którzy skarżyli się na zbyt głośną muzykę.
Zdjęcie archiwalne
– Policjanci weszli do mieszkania, by porozmawiać z właścicielką. W środku oprócz kobiety byli jeszcze trzej mężczyźni. Policjantów zastanowiło zachowanie całej czwórki. Wszyscy nerwowo spoglądali na reklamówkę leżącą koło pieca. Okazało się, że w środku były woreczki strunowe z proszkiem, pudełko z zielonym suszem i tabletki – wylicza podkomisarz Agata Oleśkiewicz z KPP w Świdnicy. Po przebadaniu okazało się, że to narkotyki i środki psychotropowe. Policjanci ustalili, ze kobieta miała 20 porcji handlowych amfetaminy, 25 porcji marihuany i po 1 porcji ekstazy oraz haszyszu. W mieszkaniu znaleziono jeszcze precyzyjna wagę i 14,5 tysiąca złotych. Kobieta usłyszała 6 zarzutów, w tym jeden udzielania środków psychotropowych.
W świetle ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie narkotyków grozi do 3, a gdy przedmiotem przestępstwa jest ich znaczna ilość do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast handel narkotykami zagrożony jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.
/red./