O walorach zdrowotnych kapusty rozpisywałam się już wielokrotnie. To, że ją uwielbiam też wiecie. I niemal codziennie czerpię z tej jakże bogatej głowy wszystko co ma do zaoferowania. To wdzięczne warzywo tym razem przybrało postać kotletów wegetariańskich. Danie bardzo proste i moim zdaniem bardzo smaczne. Podałam je z pikantną salsą pomidorową i bukietem sałat. Rodzina zajadała aż miło.
Potrzeba:
pół kg białej lub włoskiej kapusty
150 g pieczarek
1 cebula
1 jajko
2-3 łyżki kaszy manny ( lub otręby pszenne, owsiane lub orkiszowe)
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku
masło klarowane do smażenia lub olej
bułka tarta do panierowania
Kapustę pokroiłam w małe kawałki i gotowałam w osolonym wrzątku około 10 minut. Zmieliłam i odcedziłam na sicie. (Delikatnie uciskałam, by pozbyć się nadmiaru wody).
Pieczarki i cebulę pokroiłam w kostkę i podsmażyłam na maśle. Zmieliłam.
Kapustę wymieszałam z pieczarkami, dodałam 1 jajko, natkę, kaszę mannę, przeciśnięty przez praskę czosnek. Wyrobiłam masę i przyprawiłam. Zamiast kaszy manny można dodać bułkę tartą oraz otręby, w proporcjach – pół na pół. Odstawiłam masę na kilkanaście minut – by masa nabrała gęstości odpowiedniej do formowania. Uformowałam kotlety, obtoczyłam w bułce tartej. Smażyłam na rumiano z obu stron.
Smacznego!
Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch