Bo nie chodzi o to, żeby złapać królika, ale żeby za nim gonić, także z aparatem. Marek Wysocki, zdobywca Grand Prix Międzynarodowego Konkursu Fotograficznego Zestaw 2009 postanowił go zatrzymać w obiektywie i pokazać na wystawie. Z tą małą różnicą, że królik jest zającem biegnącym po śniegu, a Wysocki nie spadł do zajęczej nory, tylko szybuje nad naszymi głowami i pokazuje to, czego nie jesteśmy w stanie dostrzec.
W ubiegły piątek w Galerii Fotografii miał miejsce wyjątkowy wernisaż. Wyjątkowy, bo pokazuje świat z lotu ptaka, a w zasadzie paralotni. Marek Wysocki doskonale połączył swoje dwie pasje – latanie i fotografię. Kilkanaście barwnych prac, znajdujących się na wystawie, otwiera przed nami przestworza. Miłośnikom fotografii najbardziej do gustu przypadły dwa zdjęcia. Pierwsze to biegnący zając po śniegu, drugie to samochody zaparkowane przed fabryką.
Dzięki zdjęciom Wysockiego widzimy ziemię z „innej strony”. Według autora z lepszej …
tp
[photospace]