Gorączka złota trwa. Wszyscy szukają złotego pociągu, a pasjonaci ze Stowarzyszenia Miłośników Kolei w Jaworzynie Śląskiej znaleźli… wagon! I to nie byle jaki, bo 111 letni! Znalezisko od lat było własnością ROD „Zacisze” w Wałbrzychu.
W ubiegłym tygodniu członkowie Stowarzyszenia Miłośników Kolei w Jaworzynie Śląskiej wraz z innymi wolontariuszami rozpoczęli akcję związaną z przemieszczeniem wagonu z Wałbrzycha do Jaworzyny. Na kilka tygodni przed planowanym przewozem wagonu SMKJ przygotowało teren poprzez wykoszenie roślinności oraz wyburzenie betonowych postumentów, na których znajdował się wagon. Operacja przestawienia wagonu była dość trudna, ponieważ wagon między innymi trzeba było przeciągnąć po ziemi, a następnie obrócić o dziewięćdziesiąt stopni. Ten etap zadania bardzo ułatwiła nam firma Carson – TT z Wałbrzycha, która dysponuje ciężkim holownikiem drogowym. Ustawienie pod wiadukt było prostym zadaniem w porównaniu z przeciągnięciem wagonu pod wiaduktem kolejowym. Wiadukt ma wysokość 3,50 metra, zaś wagon 3,80 metra. Różnicę pokonano wykonując ręcznie podkop w nawierzchni drogowej. Wreszcie wagon dźwigiem samochodowym, a następnie załadowano na lawetę niskopodwoziową. Rozładunek wagonu odbył się na ulicy Ceglanej w Jaworzynie Śląskiej.
Wagon, jak wynika z uzyskanych od działkowców informacji, został postawiony na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych ROD „Zacisze” w roku 1978. Wstawienie odbyło się z nieistniejącego dziś drugiego toru linii Wałbrzych Główny – Kłodzko Główne przy użyciu dźwigu kolejowego. Wykorzystywany był jako miejsce noclegowe dla gości i rodzin działkowców, którzy korzystali z sali działkowca przy okazji różnych imprez. Od 2004 roku wagon przestał pełnić nawet taką rolę. W 2014 Stowarzyszenie zainteresowało się wagonem, który jak na obecne czasy jest w dość dobrym stanie. Prowadzone rozmowy z Zarządem ROD „Zacisze” przyniosły rezultaty i w 2015 roku SMKJ nabyło wagon za symboliczną kwotę.
„Wałbrzyszak”, bo tak jest nazywamy jest pozbawiony układu cięgłowo – zderzakowego oraz układu hamulcowego i podciągów. Nie zraża to nas jednak, ponieważ w wyniku przypadkowego odkrycia znaleźliśmy w Polsce taki sam wagon z przebudowanym nadwoziem. Podwozie jest zachowane w stanie nienaruszonym, a obecny właściciel zezwolił na demontaż potrzebnych nam elementów. Wnętrze naszego wagonu jest oryginalnie zachowane, brakuje jedynie ławek i półek bagażowych. Dla potrzeb działkowców przejście pomiędzy przedziałami zakryto dzieląc wagon na dwie nierówne części. Zachował się również przedział WC. Stowarzyszenie dotarło do fabrycznych rysunków wagonu oraz producenta – firmy StEG Simmering Austria. Wagon został zbudowany w 1904 roku.
– Trzeba uzupełnić wszystkie elementy, posprawdzać koła, łożyska, pozakładać resory, które musieliśmy zdjąć na czas transportu, uzupełnić układ hamulcowy, cięgnowy… No jest tego trochę. Najwięcej pracy będzie, jeśli chodzi o pudło wagonu. Rama jest drewniana, wszystko jest poszyte blachą. Trzeba to rozebrać na części pierwsze i później składać powoli – powiedział w wywiadzie dla Radia Wrocław Paweł Musiał z SMK w Jaworzynie Śląskiej. Stowarzyszenie remontuje zabytkowe wagony i lokomotywy ze środków pozyskiwanych od darczyńców. Każda pomoc jest niezwykle cenna. Tabor miłośników kolei z Jaworzyny Śląskiej liczy już 11 pojazdów.
/Łukasz Romaniecki – prezes SMK w Jaworzynie Śląskiej, opr. redakcja/
Zdjęcia – SMK w Jaworzynie Śląskiej