Wielu naszych Czytelników dopytywało się, gdzie jest „patcher” – nowoczesny samochód, który miał być wykorzystywany m.in. do łatania dziur. Otóż nigdzie nie zaginął. Jest własnością powiatu i pracuje na drogach powiatowych. Doraźne remonty cząstkowe rozpoczęły się 12 stycznia. Drogowcy wykorzystują do tego celu zakupiony w ubiegłym roku termos na samochodzie ciężarowym MAN. Kilka dni wcześniej sprzęt ten pracował podczas „akcji zima” jako pługopiaskarka. Dzisiaj łata powiatowe szosy. – Wystarczyło zdjąć pług, wyczyścić zbiornik z pozostałości mieszanki piasku z solą i urządzenie to diametralnie zmieniło swoją funkcję. Dzisiaj służy do transportu masy mineralno-asfaltowej na gorąco – mówi Marek Olesiński, dyrektor Służby Drogowej Powiatu Świdnickiego.
Obecnie trwa naprawa jednej z najważniejszych dróg powiatowych prowadzących od Świdnicy do Żarowa i dalej do drogi krajowej nr 5. – Następne w kolejności remontowane będą odcinki Świdnica – Burkatów – Lubachów do granicy powiatu. Remonty będą prowadzone systematycznie do momentu, gdy prac nie przerwą zmieniające się warunki atmosferyczne – zapewnia Sabina Cebula z Zarządu Powiatu w Świdnicy. Dzięki możliwości wykorzystania własnego sprzętu SDPŚ generuje spore oszczędności. Jak zapewniają drogowcy, przy konieczności wynajmu termosu do transportu masy na gorąco, musieliby zapłacić firmie zewnętrznej ok. 1000 zł za dzień jego pracy. Zakup sprzętu był więc bardzo potrzebny. Oprócz oszczędności dzięki wielu funkcjom możemy z niego korzystać do różnych prac na drogach.
mż/asz