Pierwszym zaskoczeniem był autobus. – Żółty i taki jak z amerykańskiego filmu – z emocjami opowiada Weronika. Dziewczynka wraz grupą młodych filmowców z SPDC SERCE w Świdnicy pojechała podglądać kulisy filmowej branży we Wrocławiu. Dzieci biorą udział w projekcie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Telewizja Uśmiechu”, realizowanym przez Fundację Spichlerz Kultury.
Zbigniew Cybulski czy Wojciech Jerzy Has – niestety, to są nazwiska, które przeciętnemu 14- latkowi nic nie mówią. Jednak pamiątkowe tablice, które widnieją przed wejściem do Centrum Technologii Audiowizualnej dawną Wytwórnią Filmów Fabularnych we Wrocławiu zainteresowały grupę młodych filmowców ze Świdnicy. – Widzieliśmy pamiątkową tablicę, na której wypisane jest 210 nazwisk reżyserów, którzy nakręcili wiele polskich filmów właśnie w tym miejscu. W holu Wytwórni, która mieści się przy Hali Stulecia widzieliśmy manekiny ubrane w kostiumy ze starych filmów. Kiedyś można było je nawet wypożyczać i się w nie przebierać. Są bardzo cenne – mówi Krystian. Ciekawe informacje podopiecznym Serca przekazał dyrektor CETA Robert Banasiak. Dzieci obejrzały wnętrza studia filmowego z blue boxem i pomieszczeniami, aranzowanymi na serialowe czy filmowe mieszkania. Sprawdziły także, jak nagrywa się dźwięk.
– Mnie bardzo zaciekawiło miejsce, gdzie powstawać będzie film malowany przez malarzy. Ponoć będzie kandydatem do nagrody Oskara i opowiadać będzie o malarzu Vincencie Van Goghu – opowiada Bartek. Dzieci z SERCA jako pierwsze mogły obejrzeć miejsce, gdzie rozpoczęły się prace do pierwszego na świecie filmu fabularnego w technologii animacji malarskiej „Twój Vincent”, reżyserowanego przez Dorotę Kobielę.
Po zwiedzeniu CETA oraz spacerze wokół Hali Stulecia grupa ruszyła do siedzimy filmy ATM. Tam młodzież zjadła posiłek w miejscu, gdzie można zobaczyć serialowe gwiazdy, których zgodnie z zapowiedziami nie brakowało. – Fajnie było jeść i widzieć obok przy stoliku aktorów grających w serialu „Pierwsza miłość”. Mieli przerwę i czas na odpoczynek, bo od rana kręcą zdjęcia do nowych odcinków. Był Misiek Koterski, który w serialu gra Kaśkę – takie ma przezwisko – opowiada Dawid, który wie bardzo wiele o serialu.
Ostatnim punktem wycieczki była wizyta w zamku Topacz, gdzie mieści się Muzeum Motoryzacji. – Takich aut nigdy nie widziałem. Były stare, ale wszystkie pięknie odnowione jak nowe lśniły i pachniały. Widziałem też malucha i auto wyglądające jak kareta – z zachwytem opowiadają Bartek i Sebastian.
„Telewizja Uśmiech” jest na półmetku, a wycieczka okazała się miłą atrakcją, którą zapewnili Dorota i Tomasz Kurzewscy twórcy firmy ATM Grupa. Projekt objęty jest specjalnym patronatem Rzecznika Praw Dziecka oraz Kapituły Orderu Uśmiechu. Wypracowane przez dzieci treści trafiają na współtworzoną przez nie stronę internetową www.tvusmiechu.pl .
/VM/