Lider listy Europy+ i Twojego Ruchu do Parlamentu Europejskiego zbierał podpisy poparcia w Świdnicy. Koalicja ruszyła z kampanią bezpośrednią, która ma objąć 320 powiatów w Polsce. – Zainteresowanie jest, choć nikt oczywiście na szyję się nie rzuca. Podpisy chętnie składają ludzie zwłaszcza z młodego pokolenia – mówi Robert Kwiatkowski, jedynka na liście dolnośląsko-opolskiej.
Sam wysoko ocenia szanse koalicji na sukces w majowych wyborach. – Liczymy na 15 % i na jeden mandat z okręgu dolnośląsko-opolskiego – mówi były prezes zarządu TVP, dziś przedsiębiorca i polityk. – Myślę, że to jest realne zamierzenie, sondaże to pokazują, a przede wszystkim siła programu i siła osobowości, które są na listach. Mówię tu o Ryszardzie Kaliszu, Kazimierzu Kutzu, Dorocie Gardias, Marku Siwcu. Jest tych ważnych i poważnych nazwisk sporo. Zwracamy uwagę, by to byli ludzie z poglądami i dorobkiem. Mam nadzieję także się do takich ludzi zaliczać.
Europa+ i Twój Ruch idą do wyborów europejskich z hasłem „Wolność, równość, praca”. – Nie tylko Polska, ale cała Europa, popełniła olbrzymi błąd, eksportując w świat miejsca pracy. Daliśmy przyzwolenie na zakup tańszych produktów z Chin, z Azji i tym samym pośrednio tam tworzymy miejsca pracy, które tracą Europejczycy. Problem bezrobocia dotyka Świdnicę, Wałbrzych, Kłodzko i wszystkie miasta w Polsce, ale to Bruksela może poradzić sobie z tym problemem na dużą skalę. Stąd nasza obecność w Parlamencie Europejskim jest konieczna, by odwrócić złe trendy.
Robert Kwiatkowski dodaje, że jego zamiarem jest także nakłanianie dolnoślązaków do udziału w wyborach. – I to już bez względu na to, jaką listę poprą. Ten okręg miał początkowo 7 mandatów, teraz ma tylko 5 właśnie ze względu na niską frekwencję. Mam nadzieję, że uda się przekonać ludzi, że Bruksela to ważne miejsce, w którym muszą mieć swoich reprezentantów.
asz