Jedenastoletnia Natalia Wajs ze Świdnicy zagrała jedną z ról w polsko-niemiecko-francuskim filmie fabularnym „Run boy, run!” w reż. Pepe Danquart. W filmie gra postać przyjaciółki głównego bohatera (Srulika), której rodzina daje mu schronienie.Polska premiera już 10 stycznia.
Zdjęcia pochodzą z fanepagu studia ABM
Film opowiada poruszające losy ośmioletniego uciekiniera z warszawskiego getta, który stracił całą rodzinę i zdany jest na pomoc ze strony obcych. Trafia do domu życzliwej Polki. Kobieta decyduje się go przygarnąć i namawia, by dla bezpieczeństwa przyjął nową tożsamość – osieroconego Polaka wyznania rzymskokatolickiego. Wskutek dramatycznego splotu wydarzeń, chłopiec musi opuścić gościnny dom i rusza w pełną przygód i niebezpieczeństw wędrówkę przez ogarnięty wojną kraj. Korzystając z pomocy polskich rodzin i przybranej tożsamości, próbuje przetrwać koszmar okupacji.
Natalia Wajs brała udział w naszym lipcowym castingu, do tej głośnej już chyba produkcji i od samego początku wpadła w oko producentom – czytamy na fanepagu studia ABM. W rolę rodziców Natalii wcielili się Przemysław Sadowski oraz Iza Kuna.
Film będzie można oglądać od 10 stycznia także w świdnickim kinie Cinema 3D.