Od pozyskania finansowego wsparcia ze źródeł zewnętrznych uzależniona jest możliwość przystąpienia do budowy hali widowiskowo-sportowej, która miałaby powstać na terenie między ulicami Śląską a Sportową. W piątek zaprezentowano koncepcję obiektu, który miałby pełnić funkcję sportową oraz umożliwiać organizację koncertów, imprez i innych wydarzeń artystycznych.

W styczniu 2025 roku świdnicki magistrat zlecił wrocławskiej spółce Tectonic Architektura opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego dla planowanej budowy hali widowiskowo-sportowej. Na przygotowanie tej dokumentacji przeznaczono 129 tys. złotych. Efekty prac projektantów, a także makietę hali, zaprezentowano 31 października podczas sesji Rady Miejskiej w Świdnicy.
– Koncepcja obejmuje budowę hali wraz z infrastrukturą towarzyszącą oraz z zagospodarowaniem terenu. Wybór lokalizacji był nieprzypadkowy. Po pierwsze, miasto dysponuje własną nieruchomością gruntową niezabudowaną w tym miejscu. Druga sprawa to bezpośrednie sąsiedztwo zabudowań Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Lokalizacja hali w tym miejscu domyka ten obszar i wypełnia kubaturowo zabudowę związaną ze sportem i rekreacją. Komunikacja hali odbywać się będzie od strony ulicy Śląskiej oraz od ulicy Sportowej. Powierzchnia zabudowy to około 6,5 tys. m², powierzchnia użytkowa to 7 m², kubatura od 50 do 60 tys. m³ – opisywała Joanna Salus, dyrektor wydziału przetargów i inwestycji miejskich Urzędu Miejskiego w Świdnicy. Przewidziano zarazem, że dwukondygnacyjna hala o maksymalnej wysokości 15 metrów pomieści do 2000 widzów na miejscach siedzących.
– Architektura obiektu odpowiadać będzie randze nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej o znaczeniu miejskim. Nowoczesna forma bryła z klasycznym sznytem, elegancka, naturalnie wyglądająca elewacja. W zamyśle ta elewacja wykonana byłaby z tzw. współczesnego kamienia, czyli – w żargonie architektonicznym – z betonu architektonicznego. Wszystkie widoczne elementy zewnętrzne, stanowiące ozdobę bryły, tzw. arkady, zadaszenia, jak i sama elewacja, wykonane mają być z prefabrykowanych elementów żelbetowych. Zadaszenie płyty głównej to lekka, wyniesiona konstrukcja zwieńczająca budynek. Zakłada się stosowanie dużych przeszkleń w konstrukcji. Architekci celowo i świadomie odeszli od nawiązywania kubaturą czy architekturą tej hali do otoczenia. Hala ma stanowić dominantę w tym miejscu, ma być elementem wyróżniającym się. Co do zasady, jak każda hala widowiskowo-sportowa, nie jest elementem małym i nie jest to bryła, która wtopi się w otoczenie. Jej wielkość będzie powodowała, że będzie mocno wyeksponowana. Stąd też architekci zwracają uwagę na to, że powinna być klasyczna i elegancka, czyli ma to być coś, co będzie nie tylko służyło mieszkańcom Świdnicy, ale będzie też odpowiednio wyglądało – wskazywała Salus.
– Hala ma pełnić funkcje sportowe, zapewniać miejsca treningowe, umożliwiać organizację meczów, wydarzeń sportowych, a także organizację koncertów, imprez i innych wydarzeń artystycznych. Hala będzie dostosowana do wymogów transmisji w wysokiej rozdzielczości oraz posiadać nagłośnienie dwusektorowe z podziałem na trybuny i parkiet, z techniczną możliwością sterowania z gniazda spikerskiego. Jest to istotne nie tylko z punktu widzenia organizowania meczów czy innych wydarzeń sportowych, ale przede wszystkim dla organizacji imprez artystycznych i kulturalnych – zwracała uwagę dyrektor wydziału inwestycji miejskich.

Hala została podzielona na cztery segmenty. Główne wejście do obiektu przewidziano od strony zachodniej z dojściem od ulic Śląskiej i Sportowej i prowadzić będzie do segmentu zachodniego, który funkcjonować będzie podczas dużych imprez. Znajdować się tam będą kasy, punkt informacyjny, szatnie oraz strefa gastronomii. Segment południowy znajdujący się przy ulicy Sportowej będzie tzw. wejściem codziennym, mogącym działać niezależnie poza dniami większych imprez. W tej części przewidziano utworzenie: tzw. sali lustrzanej o powierzchni prawie 180 m² przeznaczonej do treningów tanecznych lub fitness, dwóch kortów do squash, sali akrobatów o wysokości prawie 8 metrów z przyległym magazynem sprzętu dla akrobatów, szatni, toalet, strefy wypoczynku oraz małej kasy. Na pierwszym piętrze sektora południowego zaplanowano stanowisko spikera, pokoje mediów oraz sędziów.
W segmencie wschodnim przewidziano utworzenie wejścia dla sportowców, trenerów i sędziów, a także dla artystów w przypadku organizowania wydarzeń kulturalnych. Od tej strony przewidziano też budowę parkingu dla autokarów drużyn sportowych. Takie rozwiązanie ma umożliwić oddzielenie od głównej strefy wejściowej w celu zapewnienia bezpieczeństwa i prywatności. Wewnątrz segmentu zaplanowano szatnie dla zawodników, umywalnię i strefę odnowy biologicznej zawodników, pomieszczenia instruktorów, trenerów i sędziów. Na pierwszym piętrze znalazłaby się strefa dla artystów z garderobami, a także kręgielnia czterotorowa z zapleczem. Ostatni, najmniej eksponowany segment północny dedykowany będzie przede wszystkim dostawom i obsłudze technicznej, natomiast na jego pierwszym piętrze przewidziano budowę sali VIP z widokiem z arenę.

– Wielkość areny sportowej to 800 m². W założeniach projektowych arena ma być projektowana z możliwością podzielenia za pomocą siatki na co najmniej trzy niezależne segmenty, z możliwością podziału na cztery. Takie dzielenie jest potrzebne przede wszystkim po to, aby arena na co dzień mogła być wykorzystywana przez kluby sportowe do treningów. Przewidziane zostało pełnowymiarowe boisko sportowe o wymiarach 20 x 40 metrów ze strefami bezpieczeństwa. Liniowane będą dyscypliny: piłka ręczna, piłka siatkowa, koszykówka, opcjonalnie futsal. Nawierzchnia areny sportowej drewniana, wykonana z parkietu, wyposażona w wykładzinę ochronną do rozkładania na parkiet podczas organizowania koncertów, wystaw i targów – po to, żeby nie zniszczyć parkietu – opisywała Salus.
– Wyposażenie areny będzie zapewniało organizację oficjalnych meczów, stąd demontowane lub podwieszane kosze do koszykówki, sterowane elektrycznie mocowanie siatek do siatkówki i bramek itp., co najmniej dwie tablice do wyświetlania wyników, centralny ekran LED do wyświetlania wyników oraz prezentacji materiałów wideo. Trybuny stałe i teleskopowe o łącznej liczbie 2000 miejsc siedzących. Dokładnie przewidujemy około 1500 miejsc na trybunach stałych i 500 na trybunach teleskopowych, wysuwanych, z których będzie można korzystać w razie potrzeby – wyliczała dyrektor miejskich inwestycji. Trybuny miałyby powstać od stron zachodniej, północnej i południowej, natomiast po stronie wschodniej przewidziano przestrzeń na ławki dla zawodników i trenerów. Wewnątrz hali uwzględniono też możliwość budowy ścianki wspinaczkowej.
W ramach koncepcji związanej z zagospodarowaniem otoczenia hali przewidziano budowę trzech parkingów o nawierzchni ażurowej mieszczących maksymalnie od 550 do 600 pojazdów. Największy parking na 350 miejsc powstałby przy ulicy Śląskiej, stanowiąc rozbudowę istniejącego tam placu parkingowego. W ramach koncepcji przewidziano również pozostawienie miejsca pod budowę obiektu towarzyszącego w postaci hotelu, który w przyszłości mógłby powstać w bezpośrednim sąsiedztwie hali od strony ulicy Sportowej. Projektanci położyli też nacisk na wykonanie nasadzeń zieleni, aby z uwagi na dużą ilość kamienia i betonu architektonicznego cały obszar nie stwarzał wrażenia betonowej pustyni.

Dalsza dyskusja dotycząca tej inwestycji ma być prowadzona podczas wspólnego posiedzenia komisji rozwoju gospodarczego i infrastruktury, a także komisji sportu Rady Miejskiej. Podczas prezentacji nie podano szacunkowego kosztu budowy hali widowiskowo-sportowej. Przedstawiono za to plany dotyczące drugiej z dużych inwestycji planowanych przez miasto, czyli budowy Parku Wodnego na osiedlu Zawiszów. Które z tych zadań rozpocznie się jako pierwsze?
– Wkrótce będziemy chcieli przedstawić projekt uchwały na rok przyszły i w tym projekcie budżetu znajdzie się realizacja Parku Wodnego. Nie chciałam żeby państwo radni podejmowali decyzję nie mając choć podstawowych informacji na temat tego, co chcemy zbudować. Pan radny [Lewandowski] rzucił taką sugestię, żeby [realizować obie inwestycje] równolegle. Nie mamy takiego potencjału finansowego, natomiast byłam w Ministerstwie Sportu i rozmawiałam z wiceministrem Ireneuszem Nalazkiem o możliwościach pozyskania z budżetu centralnego środków na te inwestycje. Rozmawiałam również z marszałkiem Pawłem Gancarzem. Są takie możliwości i na pewno będziemy chcieli je wykorzystać – wyjaśniała prezydent Beata Moskal-Słaniewska.
– W przypadku hali sportowej możliwości są większe, bo praktycznie cały obiekt mógłby być przedmiotem dofinansowania, natomiast w przypadku Parku Wodnego część sportowa, czyli dotycząca niecki 25-metrowej plus sauny z basenem zewnętrznym, które są traktowane jako strefa odnowy biologicznej, również może podlegać takiemu dofinansowaniu. Na pewno będziemy takie wnioski składać. W zależności od tego, jakie będą decyzje, będziemy państwu [radnym] proponować wprowadzanie także tego drugiego obiektu [czyli hali] do realizacji – dodała prezydent.
/mn/
 
                 
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                            