Świdniccy radni zdecydowali, że miesięczne wynagrodzenie prezydent miasta Beaty Moskal-Słaniewskiej wzrośnie do 21 710 tys. złotych brutto. Do przegłosowania podwyżki gorąco namawiał przewodniczący Rady Miejskiej, Krzysztof Lewandowski z Prawa i Sprawiedliwości. – Wzruszyła mnie pana mowa kwiecista i laudacja. Jeszcze radyjko powinien pan włączyć i śpiewać „łubu dubu” – komentowała radna Sylwia Osojca-Kozłowska. Radni dopytywali też o zasadność wprowadzania podwyżki płacy do maksymalnego dopuszczalnego poziomu.
TEGO NIE PRZECZYTASZ W „MEDIACH” SAMORZĄDOWYCH

Decyzja w sprawie ustalenia miesięcznego wynagrodzenia wójtów, burmistrzów i prezydentów miast leży w gestii rad gmin, natomiast na szczeblu powiatu wynagrodzenie starosty określają radni powiatowi. Zarobki najważniejszych samorządowców muszą mieścić się w limitach, które określa rozporządzenie Rady Ministrów.
We wrześniu opublikowano nowelizację tego rozporządzenia, która przewiduje możliwość podwyższenia wynagrodzeń wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, starostów, marszałków województw oraz zastępców włodarzy miast i gmin, a także skarbników, członków zarządu powiatu oraz województwa o około 5%. Zgodnie z tymi regulacjami, prezydenci miast liczących do 300 tys. mieszkańców mogą zarabiać maksymalnie 11 310 zł płacy zasadniczej i 3650 zł dodatku funkcyjnego.
31 października Rada Miejska w Świdnicy przyjęła uchwałę w sprawie ustalenia pensji prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej. Będzie ona otrzymywać miesięczne wynagrodzenie w wysokości 21 710 złotych brutto, z czego wynagrodzenie zasadnicze wynosić będzie 11 310 zł, dodatek funkcyjny – 3650 zł, dodatek specjalny w wysokości 30% łącznego wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego – 4488 zł, a dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20% miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego – 2262 zł. Dotychczas – na mocy z uchwałą Rady Miejskiej z 28 maja 2024 roku – prezydent Świdnicy otrzymywała miesięczne wynagrodzenie w wysokości 20 640 zł brutto.
Za przyjęciem uchwały i podniesieniem wynagrodzenia prezydent Świdnicy zagłosowało 10 radnych (Cygan, Fasuga, Gadzińska, Lewandowski, Morańska, Nowaczyńska, Ora, Skowrońska-Wiśniewska, Światowa, Zastawny), 4 było przeciw (Dzięcielski, Frączak, Osojca-Kozłowska, Wiercińska), a 6 wstrzymało się od głosu (Grudziński, Iwancz, Niedzielski, Rumiancew-Wróblewska, Szczepankowska, Żurek). Głosowanie poprzedziła jednak dłuższa dyskusja.
– Ta zmiana stawki bierze się z przepisów, które zezwalają na rewaloryzację uposażenia prezydenta. Widzieliśmy, że gminy ościenne już to dokonały. Jest to wzrost niewielki o około 5% kwoty brutto. W kwestii wynagrodzenia zasadniczego jest to około 400 złotych. Mówię to, żeby zobrazować, że to nie jest podwyżka, która miałaby zdecydowanie zagrozić budżetowi albo doprowadzić do jakiegoś wzbogacenia – tłumaczył przewodniczący Rady Miejskiej, Krzysztof Lewandowski z Prawa i Sprawiedliwości.
– Trzeba to uzasadnić szerzej, ponieważ podwyżkę można dać albo można jej nie dać. W moim mniemaniu osoba pani prezydent zasłużyła na to. Te wszystkie działania, które obserwujemy już od kilku lat, a w roku minionym szczególnie, pokazujące jak wielkie zostały poczynione inwestycje w mieście – to w dużej mierze oczywiście Rada Miejska zawsze głosuje i akceptuje, ale trzeba przyznać, że to jest w głównej mierze dokonanie pani prezydent i jej osobiste zaangażowanie w sprawę – podkreślał Lewandowski.

– Często pytamy, gdzie ona jeździ – a często ona jeździ po Polsce, po ministerstwach, do Warszawy. Ona właśnie jeździ po to, żeby dbać o interes miasta i dosłownie przywozić nam pieniądze. Zasłużyła sobie w mojej ocenie na tą skromną rewaloryzację. Ostatnie doniesienia mówiące o tym, że nasze miasto zostało ocenione nadzwyczaj pozytywnie i uczciwie, bo 6. miejsce w Polsce a 2. na Dolnym Śląsku, jeśli chodzi o zadowolenie mieszkańców z faktu, że mieszkają w Świdnicy, to jest dodatkowy argument, że te działania przynoszą taki właśnie efekt. Ludzie to widzą, ludzie to doceniają i są zadowoleni z faktu, że ktoś taki jak Beata Moskal-Słaniewska jest prezydentem, a my jako Rada Miejska dajemy jej zielone światło do działania na tym polu. Myślę, że zasłużyła, czego sama pewno nie będzie mówić. Bardzo proszę o przyjęcie tego projektu uchwały – mówił przewodniczący Rady Miejskiej.
Do słów Lewandowskiego postanowili odnieść się pozostali radni. – Panie przewodniczący, wzruszyła mnie pana mowa kwiecista i laudacja. Jeszcze radyjko powinien pan włączyć i śpiewać „łubu dubu”. Mówi pan, że będzie niewielka kwota – pewnie niewielka w skali zarobków prezydenta miasta. Chciałabym zapytać, ile czasu przedsiębiorcy w Miejskim Domu Handlowym czekają na wymianę drzwi i ile ta wymiana będzie kosztowała? Jak przeliczymy podwyżkę pani prezydent w skali roku, to myślę, że można byłoby to zrekompensować. Natomiast nigdzie w tej uchwale i ustawie, na którą się pan powołuje, nie ma informacji, że my musimy podnosić do maksymalnych kwot, a przypomnę, że to jest podniesienie do maksymalnej kwoty – wskazywała radna Sylwia Osojca-Kozłowska. – Idący tym tokiem myślenia, to gdybyśmy pani prezydent obniżyli pensję o połowę, to moglibyśmy jeszcze parę innych rzeczy zrobić – kontrował przewodniczący Rady.
– Wszyscy jesteśmy pod wielkim wrażeniem pańskiej laudacji, ale też wydaje mi się, że tu nie chodzi o samą kwotę, ale o podejście do tego. Znowuż jest kwestia maksymalnych widełek. Podstawa prawna jest, ale należałoby się nad tym zastanowić z pewną przyzwoitością i obiektywizmem – biorąc pod uwagę pańską laudację – powiedział radny Edmund Frączak.
– Ja też jestem pod wrażeniem. Nie chcę tutaj mówić, czy podwyżka się należy, czy też nie. Mam świadomość, jak pani prezydent sprawuje swój urząd, ale słysząc to akurat z ust pana [przewodniczącego] w porównaniu do tego, co jeszcze niedawno – parę lat temu – twierdził pan o zarządzaniu miastem przez panią prezydent, to ktoś inny mógł tą laudację wygłaszać – stwierdził radny Wiesław Żurek.
Lewandowski ponownie ripostował: – To tym bardziej powinno panu dać do myślenia, że kto jak kto, ale ja mógłbym powiedzieć dużo cierpkich słów na temat zarządzania pani prezydent, ale po prostu nie mogę. Traktujmy prezydent miasta jak menedżera. Jeżeli jest bardzo dobry menedżer to musi być wynagradzany. Nie mam tu sobie nic do zarzucenia i nie będę się wycofywał z niczego, co powiedziałem – komentował przewodniczący.
Propozycję podwyżki wynagrodzenia broniła radna Zofia Skowrońska-Wiśniewska. – Każdy z nas dostaje podwyżki w zakładzie pracy i trudno jest traktować inaczej prezydenta miasta. Pensja prezydenta była ustalana jeszcze w momencie, kiedy rozpoczęła się nasza kadencja i tak naprawdę, jak państwo sobie przypominacie, zawsze uchwalaliśmy nowe podwyżki płac dla prezydentów miasta. Laudacja czy nie laudacja – jest to po prostu rzecz normalna, że w tym państwie każdy dostaje co jakiś czas podwyżki – przekonywała Skowrońska-Wiśniewska.
Do jej słów odniosła się z kolei radna Osojca-Kozłowska. – Pani radna, ludzie dostają podwyżki w zakładach pracy obligatoryjnie do najniższej krajowej i to jest wymóg podstawowy, natomiast cała reszta dostaje podwyżki wtedy, kiedy na nie zasługuje. Chyba, że u pani w pracy jest tak, że wszyscy dostają – skomentowała.
/mn/
![Tak ma wyglądać nowa hala widowiskowo-sportowa w Świdnicy [FOTO/WIZUALIZACJE]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/nowa-hala-sportowa-prezentacja-PFU-2025.10.31-11-238x178.jpg)
![Kolejna kradzież w drogerii. Rozpoznajesz osoby ze zdjęć? [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/page-14-238x178.jpg)

![Kolejna kradzież w drogerii. Rozpoznajesz osoby ze zdjęć? [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/page-14-100x75.jpg)





![Recital znakomitej czeskiej pianistki zainauguruje tegoroczne Dni Muzyki Kameralnej w Świdnicy [KONKURS]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/page_-inauguracja-Dni-Muzyki-Kamerlanej-Swidnica-2025-100x75.jpg)
![Kabaret Paranienormalni z nowym programem „Ostre Cięcie” w Świdnicy [KONKURS]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/10/kabaret-SWIDNICA-2025-100x75.jpg)