Prokuratura Rejonowa w Świdnicy postawiła zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym 59-latce, która w sobotę potraciła rowerzystę na drodze wojewódzkiej nr 379 między Świdnicą a Modliszowem. W ciągu trzech tygodni podobne zarzuty usłyszało już troje kierowców.
Do ostatniego zdarzenia doszło 12 września na zw. „modliszówce”. 59-latka, jadąca samochodem marki Jaguar na łuku drogi złapała pobocze i straciła panowanie nad pojazdem, który przekroczył oś jezdni i uderzył w jadącego w przeciwnym kierunku rowerzystę. 49-latek, mimo udzielonej pomocy medycznej, zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Kierująca została zatrzymana i osadzona w policyjnym areszcie. W poniedziałek, 15 września stanęła przed prokuratorem. – Podejrzanej został przedstawiony zarzut spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym spowodowanego tym, że nie zachowała należytej ostrożności i nie obserwowała w sposób właściwy toru jazdy, w wyniku czego na łuku drogi zjechała prawą stroną swojego pojazdu na pobocze, straciła panowanie nad samochodem, przecięła oś jezdni, zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w prawidłowo jadącego w kierunku Świdnicy rowerzystę. Mężczyzna doznał licznych wewnętrznych obrażeń, w następstwie których zmarł – informuje prokurator rejonowy Marek Rusin.
– Przesłuchana w charakterze podejrzanej nie odniosła się do zarzutu i skorzystała z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień. Prokurator zastosował wobec niej dwa środki zapobiegawcze, to jest zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu oraz dozór policji – mówi prokurator Rusin. Jak wyjaśnia, w tym przypadku nie było konieczności wnioskowania do sądu o areszt tymczasowy. – Jest to osoba, która nie uciekła z miejsca zdarzenia, czekała do przyjazdu policji i pogotowia, ponadto na miejscu zdarzenia została przebadana alkomatem, który nie wykazał zawartości alkoholu w organizmie. Prokuratura zadecydowała o pobraniu krwi do badań.
Za przestępstwo, zarzucane podejrzanej przez prokuraturę, grozi kara od 3 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
– Nie zawsze w sprawach o wypadki od razu stawia się zarzuty. Ostatnio mieliśmy trzy wypadki śmiertelne na przestrzeni niespełna miesiąca: z ul. Cichej, z ul. Sikorskiego i ostatni z drogi wojewódzkiej 379. We wszystkich w tych sprawach zarzuty postawiono, ale wynika to z faktu, że dowody zebrane na miejscu i wstępna opinia biegłego na to pozwoliły – dodaje szef świdnickiej prokuratury. We wszystkich sprawach toczy się prokuratorskie śledztwo.
/asz/