Nie udało się uratować rowerzysty poszkodowanego w wypadku, do którego doszło w sobotę na drodze wojewódzkiej nr 379 między Świdnicą w Modliszowem.
Zgłoszenie o wypadku na serpentynach tzw. „modliszówki” wpłynęło do służb ratunkowych o godzinie 13.39. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej, policję, zespół ratownictwa medycznego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. – Doszło do zderzenia samochodu z rowerzystą. Po dojeździe naszych zastępów na miejsce okazało się, że wobec rowerzysty prowadzone są czynności ratownicze przez osoby postronne – mówi bryg. Łukasz Grzelak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy.
Dalsze czynności przejęli przybyli na miejsce ratownicy, jednak mimo ich wysiłków nie udało się uratować życia poszkodowanego rowerzysty. – 59-letnia mieszkanka powiatu wrocławskiego, kierując pojazdem marki Jaguar i jadąc w kierunku Wałbrzycha, na łuku drogi doprowadziła do potrącenia rowerzysty, który jechał w kierunku Świdnicy. Pomimo prowadzonej reanimacji nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyźnie, który poniósł śmierć na miejscu – informuje asp. Magdalena Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
Na miejsce wezwano prokuratora oraz biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. – W sprawie prowadzone będzie śledztwo, które wyjaśni okoliczności tego zdarzenia – dodaje Ząbek.
/mn/