Strona główna Sport Piłka nożna Niespodziewana klęska w Kiełczowie

Niespodziewana klęska w Kiełczowie

0

Bardzo wysokiej porażki doznali piłkarze AKS-u Strzegom, którzy w 7. kolejce IV ligi mierzyli się na wyjeździe z GKS-em Mirków/Długołęka. Starcie dwóch beniaminków tej klasy rozgrywkowej zakończyło się pewną wygraną znacznie niżej notowanych w tabeli rywali.

Przed tym pojedynkiem przeciwnicy byli jedną z dwóch ekip w lidze, które nie posmakowały jeszcze zwycięstwa. Wszystko zmieniło się w ostatni weekend. Drużyna GKS-u wygrała i to w bardzo pewnych rozmiarach, bo w stosunku 4:0. Strzelanie rozpoczęło się już w 1. minucie, kiedy to piłkę do naszej sieci skierował Filip Skórnica. Jeszcze w pierwszej połowie na 2:0 rezultat podwyższył Radosław Bąk. Po zmianie stron na listę strzelców wpisał się jeszcze Tobiasz Jarczak i ponownie Bąk, a spotkanie zakończyło się triumfem gospodarzy w wymiarze 4:0.

Sobotnie wyjazdowe starcie nie ułożyło się po naszej myśli. Gospodarze od początku narzucili swój rytm gry i wykorzystali stworzone sytuacje, a nam zabrakło skuteczności i koncentracji w kluczowych momentach. Choć wynik jest niekorzystny, nie spuszczamy głów – sezon dopiero się rozkręca i przed nami jeszcze wiele okazji do pokazania naszej prawdziwej siły – podsumowuję strzegomianie.

GKS Mirków/Długołęka – AKS Strzegom 4:0 (2:0)

AKS: Kretkowski, Krzymiński (74′ Sobiszewski), Ratajczak, Orzech, Knyrek (74′ Komorniczak), Domaradzki (46′ Zatwarnicki), Filipczak (57′ Sobczak), Kuczma (58′ Ilski), Chajewski (77′ Greiner), Douglas, Santos.

/MDvR/

Poprzedni artykułNowe policjantki złożyły ślubowanie [FOTO]
Następny artykułDo końca roku nowy parking przy świdnickiej stacji. Jest szansa na montaż systemu informacji pasażerskiej?