Za biało-zielonymi piłkarzami IgnerHome Polonii-Stali Świdnica ostatnia gra kontrolna w trakcie letniego okresu przygotowawczego przed startem nowego sezonu. Podopieczni trenera Marcina Domagały na terenie stadionu Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji podejmowali innego spadkowicza z Koleje Dolnośląskie IV ligi – Orła Mysłakowice.
Spotkanie mogło się podobać, rozgrywane było w szybkim tempie, nie brakło emocji i zaciętej walki. Szczególnie w pierwszej połowie świdniczanie mieli kilka bardzo dobrych okazji do zdobycia gola. Dwa uderzenia zawodnika testowanego odbił bramkarz gości, blisko celu byli Mateusz Duda i Dominik Misztal, którzy w dobrych sytuacjach posłali piłkę obok bramki. Po zmianie stron też więcej przy piłce utrzymywali się gospodarze, lecz nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. W samej końcówce okazję mieli przeciwnicy, lecz Piotr Widła świetnie wyciągnął futbolówkę spod nóg Kacpra Sutora. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
W kolejny weekend świdniczanie rozegrają na wyjeździe mecz Pucharu Polski z Błękitnymi Owiesno. Tydzień później już start ligowych zmagań – na terenie przeciwnika powalczymy ze Szczytem Boguszów-Gorce.
/MDvR/