Strona główna 0_Slider Granitowe monumenty przy estakadzie. Finał 10.Biennale Rzeźby

Granitowe monumenty przy estakadzie. Finał 10.Biennale Rzeźby [FOTO]

0

Osiem granitowych rzeźb ozdobiło zielone przestrzenie Strzegomia — tym razem w rejonie estakady kolejowej. Wszystkie przyciągają uwagę formą, a ich tytuły rozbudzają wyobraźnię i nie pozwalają przejść obok nich obojętnie. Poruszają tematy związane z przestrzenią, granicami, wiarą, tożsamością i ludzką wrażliwością. Są efektem jubileuszowego, 10. Strzegomskiego Biennale Rzeźby w Granicie.


Plenerowy wernisaż z udziałem artystów odbył się 26 lipca. Zaprezentowano na nim rzeźby powstałe podczas trzech tygodni pracy twórczej ośmiorga rzeźbiarzy. Wcześniej, tego samego dnia, w Strzegomskim Centrum Kultury, odbyła się konferencja naukowa pt. „Ciało w rzeźbie”, łącząca refleksję teoretyczną z praktyką kamieniarskiego rzemiosła.

Komisarz biennale, Grzegorz Niemyjski, podkreśla wyjątkowy charakter wydarzenia, które łączy wysoki poziom artystyczny z niepowtarzalną atmosferą twórczego spotkania. – To jest bardzo fajne wydarzenie i myślę, że dla każdego rzeźbiarza, jakiego znam w Polsce, byłoby to wydarzenie inspirujące i wartościowe — nie tylko ze względu na aspekty artystyczne, stricte zawodowe, ale także ze względu na przemiłą atmosferę i relacje międzyludzkie, jakie tutaj między nami zachodzą. To też jest doświadczanie tej jedności rzeźbiarskiej, plenerowej. To jest tym bardziej ważne, że w dobie rewolucji cyfrowej, AI i tego wszystkiego, co się dzieje w technologii, takie międzyludzkie spotkanie w kontakcie manualnym z materią kamienia jest bardzo wartościowe – zaznacza.

Początki biennale wspomina Adam Wyspiański – inicjator pierwszego strzegomskiego pleneru rzeźbiarskiego sprzed dwóch dekad. Zwraca uwagę na kluczową rolę lokalnego przedsiębiorcy w jego powstaniu.

Zenek Kiszkiel stwierdził, że kiedy jeździ po świecie kamieniarskim, widzi, że na kamieniołomach rzeźbiarze pracują. I Zenek Kiszkiel powiedział: „Adaśko, zrób mi taki plener. Ja pokryję wszystko”. Pierwsze dwa biennale były Zenka Kiszkiela, bo on chciał, żeby w Strzegomiu działo się coś więcej. Nie tylko kostka brukowa, krawężniki, płyty. No i od tego się zaczęło. Na pierwsze sympozja ciężko było mi ściągnąć ekipę rzeźbiarzy. Dwa sympozja minęły i później ja już musiałem odmawiać ludziom – nie było tyle miejsc dla rzeźbiarzy, bo rozeszła się fama, jaka pomoc techniczna jest od miasta i kamieniarzy dla artystów – mówi rzeźbiarz.

To jedno z największych wydarzeń rzeźbiarskich w tej części Europy. Odbywa się w Strzegomiu, promuje lokalny granit i tę ziemię, ale też niesie przesłanie poza Dolny Śląsk. Mam nadzieję, że uda się zaprezentować powstałe prace również poza granicami Polski – dodaje Grzegorz Niemyjski.

W jubileuszowej edycji udział wzięli m.in. Adam Wyspiański (rzeźba „Krzyż Pokutny”), Grzegorz Niemyjski (rzeźba „Noli Me Tangere”) Marcin Nosko (rzeźba „Passe-Partout” i Marcin Mielczarek (rzeźba „Azyl”). Kobiecy głos w rzeźbie reprezentowały Katarzyna Fober (rzeźba „Kamień Graniczny”), Anna Rasińska (rzeźba „Martwa Natura w Kole”) i Małgorzata Wiśniewska (rzeźba „Mystery”— udowadniając, że granit może być surowy, ale i pełen emocji. Gminę Strzegom reprezentował lokalny rzeźbiarz Jerzy Zysk, prezentując rzeźbę pt. „Ciąg Zdarzeń”.

Organizatorami wydarzenia byli: Gmina Strzegom, Akademia Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, Strzegomskie Centrum Kultury oraz Fundacja Bazalt — przy wsparciu lokalnych firm branży kamieniarskiej.

/fot. Sebastian Tyniecki/

Poprzedni artykułPodniebne akrobacje nad powiatem świdnickim. RANWERS 2025 [FOTO]
Następny artykułOsobówka uderzyła w barierę energochłonną