– Obudziło mnie światło latarki i szczęk okuć mojej torebki, którą wynosił z domu – mówi mieszkanka Kraszowic. Jest jedną z trzech ofiar złodzieja, który w Świdnicy i w podświdnickiej miejscowości wykorzystując sen mieszkańców kradł, co mu wpadło w ręce.

Pierwsze zgłoszenie policja odebrała 15 kwietnia o godz. 2.30, kolejne pojawiły się nad ranem. – W sumie zostawiliśmy powiadomieni o trzech kradzieżach, do których doszło w nocy z 14 na 15 kwietnia na terenie Świdnicy i gminy Świdnica. Sprawca wykorzystywał fakt, że domownicy śpią i najprawdopodobniej zapomnieli zamknąć drzwi do domu lub na taras – mówi asp. Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy.
Złodziej zabierał przede wszystkim torebki, ale jego łupem padł też laptop. W jednym przypadku przeszukał kieszenie ubrań, pozostawione w holu i ukradł pieniądze z portfela. Policja rozpoczęła poszukiwania sprawcy.
– Apelujemy do wszystkich mieszkańców powiatu o zachowanie ostrożności. Warto upewnić się przed snem, czy wszystkie drzwi, w tym tarasowe i okna są zamknięte, by złodziej nie dostał się do środka – dodaje rzeczniczka świdnickiej policji.
/red./