Od wielu lat mieszkańcy jednego z budynków przy ul. Kopernika mają z okien widok na śmietnisko, należące do sąsiadów. Teren jest własnością wspólnoty zarządzanej przez Miejski Zarząd Nieruchomości, a użytkuje go kilka wspólnot. Regulamin utrzymania czystości i porządku w Gminie Miasto Świdnica jest jasny i klarowny, jednak to najwyraźniej martwy przepis. Straż miejska nie wyciąga żadnych konsekwencji.
TEGO NIE PRZECZYTASZ W „MEDIACH” SAMORZĄDOWYCH
– Tylko nasze trzy wspólnoty z okien oglądają od kilkunastu lat to śmietnisko sąsiadów, ale nie mamy na nie wpływu, bo to nie nasz teren. Od lat leży tutaj gruz po zburzonych garażach, a obok stoją pojemniki na śmieci kilku sąsiednich wspólnot. Śmietnisko jest cały czas, nikt z tym nic nie robi. Zawiadamiałem straż miejską w grudniu ubiegłego roku i nie było żadnej zmiany. Zrobiłem to ponownie w marcu tego roku. Przecież straż miejska ma możliwości, może nakładać grzywnę, a tu wygląda tak, jakby nic kompletnie nie zostało zrobione, żeby nakłonić właściciela terenu do posprzątania – mówi mieszkaniec budynku przy ul. Kopernika i załącza zdjęcia, wykonane 21 marca tego roku.
Zgodnie z zapisami obowiązującego Regulaminu utrzymania czystości i porządku w Gminie Miasto Świdnica „Utrzymanie miejsca, w którym faktycznie gromadzone są odpady, oraz terenu w odległości 3 metry od takiego miejsca, w odpowiednim stanie sanitarnym i porządkowym polega na „utrzymaniu stałej czystości poprzez regularne uprzątanie odpadów i innych zanieczyszczeń znajdujących
się poza workami lub pojemnikami, nie rzadziej jednak niż raz na tydzień, okresowym myciu, nie rzadziej jednak niż raz na 6 miesięcy, jeśli powierzchnia miejsca gromadzenia odpadów nadaje się do mycia; okresowej dezynfekcji, nie rzadziej jednak niż raz na 6 miesięcy”.
Czy nikt tego miejsca nie sprząta? – Na posesji stanowiącej własność Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Kopernika 46, swoje odpady składują mieszkańcy wspólnot: nr 42 (administrowana przez firmę Król Nieruchomości), 44, 46 (administrowane przez MZN), 48, 50 i 52 (administrowane przez firmę ZiON „Dom”). Z uwagi na specyfikę podwórza, składowanie odpadów na tej przestrzeni odbywa się w wyniku użyczenia własnego terenu przez wspólnotę przy ul. Kopernika 46, do wspólnego korzystania przez mieszkańców sześciu nieruchomości. Tak więc odpowiedzialność za stan porządkowy na tym terenie ponoszą wszystkie wspólnoty, jako jego użytkownicy. Sprzątanie w obrębie pojemników odbywa się jednokrotnie w tygodniu, w poniedziałki (zdjęcie, będące załącznikiem Pani maila wykonane zostało w piątek) – odpowiada Maria Florczak, zastępca dyrektora MZN w Świdnicy.
Tak to miejsce wygląda dzisiaj (środa), po sprzątaniu w poniedziałek:
Jakie działania podjęła straż miejska, by wspólnoty odpowiedzialne za utrzymanie czystości w tym miejscu zmobilizować do przestrzegania przepisów?
– Zgłoszenia w przedmiotowej sprawie wpłynęły do Komendy Straży Miejskiej w Świdnicy w grudniu 2024 roku oraz marcu br. Pojemniki zlokalizowane we wskazanym miejscu użytkowane są przez wspólnoty mieszkaniowe administrowane przez trzech zarządców. Pogarszający się stan porządkowy w obrębie pojemników na śmieci wynika również z bliskości ogrodów działkowych oraz garaży. Użytkownicy ogrodów i garaży w sposób nieuprawniony podrzucają różnego rodzaju odpady, co negatywnie wpływa na stan porządkowy przy pojemnikach. W okresie grudzień 2024 – marzec 2025 wskazany teren był kilkakrotnie sprzątany, wywożone były również gabaryty, jednak nieczystości sukcesywnie przybywało. Obecnie teren ten został niemal w całości uprzątnięty (pozostały fotele samochodowe, które zostaną usunięte w najbliższym czasie). Strażniczka rejonowa naszej jednostki wielokrotnie usiłowała ustalić sprawców zanieczyszczenia terenu oraz podrzucania części samochodowych rozmawiając z okolicznymi mieszkańcami, jednak działania te nie przyniosły rezultatu. Przedmiotowy rejon pozostaje pod kontrolą naszych funkcjonariuszy – odpowiada zastępca komendanta SM w Świdnicy Edward Świątkowski. Nie udzielił informacji, czy została nałożona grzywna.
Jak informuje Maria Florczak „w miesiącu kwietniu, w wyniku zgodnej decyzji wskazanych wspólnot mieszkaniowych, nastąpi wygrodzenie miejsca na gromadzenie odpadów, poprzez wykonanie wiaty śmietnikowej.”
Zdaniem Edwarda Świątkowskiego postawienie wiaty powinno poprawić sytuację w tym miejscu.
– Nie sądzę, że wiata rozwiąże problem. Dopóki to miejsce nie zostanie gruntownie wysprzątane, a gruz wywieziony, będzie przyciągać ludzi, którzy podrzucają śmieci. Wiaty też niewiele zmieniają, jeśli na bieżąco się nie dba. Mamy wiele przykładów na terenie miasta, gdzie dookoła wiat wala się pełno worków, mebli czy resztek z remontów. Myślę, że wspólnoty powinny założyć kamerę – mówi mieszkaniec bloku sąsiadującego ze śmietniskiem i dodaje – My już naprawdę mamy dość takiego widoku.
/asz/
Zdjęcia nadesłane przez czytelnika
