Strona główna 0_Slider W socjalnym mieszkaniu 14 stopni. Miasto nie ma na szczelne okna, a...

W socjalnym mieszkaniu 14 stopni. Miasto nie ma na szczelne okna, a na Silent Disco ma

0

Najpierw w wynajętym przez miasto mieszkaniu socjalnym odkryła pułapkę, która mogła zagrozić jej życiu, a później zderzyła się z urzędniczym. Prezydent Świdnicy i dyrektor MZN Marek Suwalski pozostają głusi na prośby o wymianę okien. – Nad ranem przy tych mrozach mam niespełna 14 stopni Celsjusza. Jestem w coraz większej depresji – mówi pani Agnieszka, była listonoszka na rencie. Tymczasem miasto nie żałuje pieniędzy na kolejną edycję Silent Disco, na które zaprasza z okazji dnia walki z depresją.

TEGO NIE PRZECZYTASZ W „MEDIACH” SAMORZĄDOWYCH


Historię pani Agnieszki, wieloletniej listonoszki, która straciła pracę, a w konsekwencji własne mieszkanie, opisaliśmy dwukrotnie. Świdniczanka jako osoba chora, ze stwierdzoną 50%  utratą zdrowia, i bezdomna trafiła do mieszkania wspieranego w tzw. „Jaskółkach” przy ul. 1 Maja. Niestety, nie mogła tu przebywać ze swoimi psami ani realizować swojej pasji, jaką było prowadzenie domu tymczasowego dla psów. Wcześniej zdołała przygotować około 100 czworonogów do adopcji.

Złożyła wniosek o przyznanie lokalu socjalnego i ku jej radości, został on bardzo szybko zrealizowany. Wkrótce jednak spod świeżo wymalowanych ścian zaczęły się wyłaniać problemy, w tym śmiertelna pułapka w postaci instalacji elektrycznej poprowadzonej tuż pod instalacją wodną w łazience. Lista problemów była dłuższa: przegniłe płyty pod nowym gumoleum, stary, przerdzewiały piecyk elektryczny, nieszczelne, stare drzwi wejściowe.

Po wielu pismach i zaangażowaniu zupełnie obcych osób część usterek została usunięta. Udało się też dzięki zrzutce pozyskać pieniądze na nową podłogę i drzwi wejściowe. Problemem nie do pokonania okazały się dwa olbrzymie okna o wymiarach ok. 130/ 200 cm, liczące co najmniej sto lat, nieszczelne, z przegniłymi ramami i w opinii wezwanego na miejsce przez MZN szklarza – nie do naprawy na miejscu.

– Mieszkanie w ogóle jest zimne, ponieważ ocieplona została tylko jedna strona budynku, natomiast przez te okna hula wiatr wdziera się mróz. Jak mogła, to pouszczelniałam, ale więcej nie da się zrobić. Nie jestem w stanie ogrzać tego mieszkania. Podczas ostatnich mrozów nad ranem temperatura spada poniżej 14 stopni Celsjusza, w dzień wzrasta do maks 17 stopni. W łazience jest 12 stopni. Chodzę w grubych ubraniach, otulam się kocem, a i tak mam cały czas przemarznięte ręce. Cała ta sytuacja mnie dobija – mówi pani Agnieszka.

Lokatorka nie zgodziła się na użytkowanie starego, przerdzewiałego pieca akumulacyjnego, jaki zostawił w mieszkaniu MZN. Po monitach otrzymała inne źródła ciepła – grzejniki promiennikowe, które w tym mieszkaniu nie zdają egzaminu i są bardzo drogie. W listopadzie pani Agnieszka otrzymała rachunek za prąd w wysokości 750 zł, co przy jej 1800 zł renty jest ogromnie obciążającym kosztem.

– Sama kupiłam nowy piec akumulacyjny, który nagrzewa się w nocy, a potem przez wiele godzin oddaje ciepło. Mam tzw. nocą taryfę, znacznie tańszą od dziennej. Wtedy piec się ładuje, wtedy też piorę, żeby jak najbardziej zaoszczędzić.  I tak musiałam składać wniosek o zasiek celowy do MOPS-u, bo sama nie daję rady z opłatami za prąd – tłumaczy lokatorka.

W sprawie nieodpowiednich warunków w mieszkaniu socjalnym świdniczankę od początku wspiera bezinteresownie pani Magdalena z Wrocławia. Obie panie łączy miłość do psów. Wrocławianka wielokrotnie pisała do prezydent Świdnicy, zastępcy prezydenta Świdnicy Krystiana Wereckiego. Sprawę podjęła radna Sylwia Osojca-Kozłowska oraz poseł Koalicji Obywatelskiej Robert Jagła. Poseł znalazł czas, by odwiedzić panią Agnieszkę i uznał, że pomoc jest potrzebna. Podczas spotkania w Urzędzie Miejskim prosił o wymianę okien prezydent miasta Beatę Moskal-Słaniewską. Pod koniec grudnia 2024 roku wystosował listy do prezydent Świdnicy oraz dyrektora MZN Marka Suwalskiego. Odpowiedzi przyszły pod koniec stycznia tego roku i obie są podobne – że mieszkanie jest w dobrym stanie, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nie stwierdził uchybień, a okna można wymienić, o ile zgodzi się wspólnota mieszkaniowa.

Również w styczniu pani Agnieszka z MZN otrzymała dokument, w którym członkowie wspólnoty mieli się opowiedzieć, czy wyrażają zgodę na podjęcie uchwały o zgodzie na wymianę okien czy nie. Sama miała zebrać podpisy, co też uczyniła. 8 z 10 właścicieli mieszkań wyraziło zgodę. MZN listę z podpisami otrzymał 21 stycznia.

– I cisza. Nie dostałam żadnej odpowiedzi, nie wiem, czy jest uchwała, czy jej nie ma, co dalej, czy doczekam się wymiany okien – mówi lokatorka.

Dyrektor Marek Suwalski w odpowiedzi, udzielonej posłowi Jagle stwierdził, że sytuacja w mieszkaniu jest monitorowana, a podczas wielokrotnych wizyt temperatura wynosiła około 18 stopni Celsjusza, co jest dopuszczalną normą, a – według dyrektora – wynika to z nieumiejętnego wykorzystywania źródeł ciepła. Marek Suwalski stwierdził, że w czasie pomiarów promienniki i piec były wyłączone. – To jakiś żart. Oczywiście, że nie używam promienników, bo mnie na to nie stać, a poza tym są one kompletnie niewydolne, a piec tak działa, że jest włączony w nocy, gdy prąd jest tańszy, a w dzień oddaje ciepło. Gdybym nie używała ogrzewania, skąd byłyby rachunki po prawie 800 zł za miesiąc? – denerwuje się lokatorka.

Taki jest stan pod parapetami okien. MZN na „remont” mieszkania wydał 14 tysięcy złotych:

Po pięciu miesiącach pism, próśb, monitów najemczyni zdecydowała się na zawiadomienie policji o narażeniu jej zdrowia i życia. Pismo zostało złożone dzisiaj. W sprawie mieszkania toczy się również śledztwo prokuratorskie, interwencję podjął także Rzecznik Praw Obywatelskich.

Po wypadku lekarze stwierdzili znaczne ubytki neurologiczne w mózgu, mam depresję, stale muszę brać leki. Bardzo cieszyłam się z tego mieszkania, dziękowałam za pomoc. Ale teraz czuję się osaczona, bezradna. Wmawia mi się, że to moja wina – mówi pani Agnieszka i dodaje – Ja zapraszam, niech tu ktoś posiedzi przy kilkunastu stopniach.

Prezydent Świdnicy nie odwiedziła świdniczanki, by przekonać się na własne oczy, jak wygląda sytuacja. Na nasze pytania, kiedy okna zostaną wymienione, zadane dyrektorowi MZN 12 lutego 2025 roku, do dnia publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Tymczasem miasto „wspiera” osoby zmagające się z problemami psychicznymi i organizuje w tym tygodniu dla nich drugą edycję Silent Disco. Z okazji dnia walki z depresją będzie można potańczyć ze słuchawkami na uszach w świdnickim muzeum. Poza zabawą w świetle neonów, nie zabraknie ważnego przekazu dotyczącego podstępnej i często bardzo cichej choroby jaką jest depresja.” – pisze organizator, czyli Urząd Miejski w Świdnicy i przytacza: Warto podkreślić, że nieleczona depresja – jest chorobą śmiertelną. Dzieci zmagające się z depresją, częściej niż osoby dorosłe, podejmują próby samobójcze, wg najnowszych danych, w Polsce liczba prób samobójczych dokonywanych przez dzieci i młodzież w wieku 13-18 lat wzrosła o 42% w ciągu ostatniego roku. 150 osób w wieku 13-18 lat odebrało sobie życie w 2022 roku. W grupie wiekowej 7-12 lat odnotowano 29 przypadków prób samobójczych w 2020 roku oraz 51 w 2021 roku.

Warto przypomnieć, że pierwsza edycja Silent Disco w lutym 2024 roku kosztowała podatników 12 300 złotych, wzięło w niej udział ok. 40 osób z prezydent Świdnicy i jej zastępcą na czele, a także miejscy urzędnicy i komitet wyborczy Beaty Moskal-Słaniewskiej.

Nie otrzymaliśmy do chwili publikacji odpowiedzi na pytania o koszty dyskoteki i jej związek z przeciwdziałaniem depresji.

Agnieszka Szymkiewicz

Aktualizacja 20 lutego: dzień po publikacji otrzymaliśmy odpowiedź na pytanie, czy dyrektor MZN podjął decyzję o wymianie okien. „Na obecnym etapie nie ma decyzji co do terminu wymiany okien w w/w lokalu. Zgodnie z wnioskiem Działu Technicznego MZN wymiana okien w lokalu przy ul.Żeromskiego 10a/6a została ujęta w wykazie potrzeb. Realizacja zadań ujętych w wykazie potrzeb następuje według stopnia pilności.” – napisała wicedyrektor Maria Florczak.

Stan okien i temperatury w mieszkaniu socjalnym, wynajmowanym świdniczance:

Poprzedni artykułMożna zapisywać się na „Świdnicki Bieg Bez Oponki”
Następny artykułZapraszają dzieci i młodzież na zajęcia tenisa ziemnego