700 złotych straciła 49-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego, która myśląc że pomaga koledze dokonała przelewu pieniędzy za pomocą kodu BLIK.
– Oszuści wymyślają coraz to nowe metody, by przejąć nasze oszczędności. Jedna z nich polega na uzyskaniu kodu BLIK ofiary. Przestępca po włamaniu się na konto wybranej osoby na portalu społecznościowym, wysyła za pomocą jej komunikatora do znajomych informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się nagłą potrzebą uiszczenia opłaty np za zakupy. Następnie oszust prosi swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłaca pieniądze z bankomatu. Ma być to najszybszy i najprostszy sposób na przekazanie środków. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożycza pieniądze komuś z rodziny czy znajomemu – opisuje asp. Magdalena Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
W taki właśnie sposób ofiarą oszustwa padła 49-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego. – W nieznanych okolicznościach ktoś włamał się na konto na portalu społecznościowym jej kolegi. Podszywając się pod niego, za pośrednictwem komunikatora internetowego przysłał wiadomość z prośbą o pożyczenie pieniędzy w kwocie 700 złotych i przesłanie ich za pomocą kodu BLIK. Kobieta postanowiła pomóc i wygenerowała kod BLIK i przesłała go za pomocą komunikatora. Po chwili otrzymała informacje od swojego prawdziwego kolegi, że ktoś włamał się na jego konto społecznościowe i wysyła w jego imieniu prośby o pieniądze. Wówczas 49-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszusta – relacjonuje Ząbek.
Świdniccy policjanci apelują o rozsądek i ostrożność. – Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa. Skontaktujmy się telefonicznie lub osobiście z córką, synem, koleżanką czy znajomym z pracy i upewnijmy się, czy naprawdę ten ktoś potrzebuje naszej pomocy – przypominają.
/KPP Świdnica, opr. mn/