Zmiany klimatyczne sprawiają, że widok zimy ze śniegiem po pas staje się dla nas coraz bardziej odległy. Jak wynika z najnowszych prognoz, w styczniu nie ma co liczyć na białe szaleństwo.
Średnie temperatury rosną, a opady śniegu w wielu regionach są rzadsze i mniej obfite. Zamiast śnieżnych zasp, częściej mamy do czynienia z zimami o łagodnym przebiegu, przypominającymi przedłużoną jesień. To wyraźny znak, że prawdziwe, mroźne zimy, które pamiętamy z dzieciństwa, raczej szybko nie wrócą.
Ciepło powróci szybciej, niż myślisz
Serwis dobrapogoda24.pl przewiduje, że już od 15–16 stycznia zmieni się kierunek napływu powietrza, co spowoduje wzrost temperatur. Pokrywa śnieżna, która powstała w weekend, nie pozostanie z nami na długo. Zacznie szybko topnieć poza obszarami górskimi, a krajobrazy ponownie staną się szare.
Śnieżyce oraz mróz w miniony weekend były szczególnie odczuwalne na północy kraju, gdzie pokrywa śnieżna zwiększyła się nawet o 20–40 cm, lokalnie więcej. Także w górach warunki zimowe były bardziej stabilne. Mimo to, jak przewidują meteorolodzy, zimowy epizod na nizinach szybko się skończy.
Prognozowana anomalia temperatur na poziomie 1–2°C powyżej normy oznacza, że styczeń w większości kraju nie przyniesie dłuższej prawdziwej zimy z wielodniowym całodobowym mrozem. Wyjątkiem będą wyżej położone rejony górskie. Tam zimowe warunki mogą się utrzymać dłużej.
Jaka będzie druga połowa stycznia?
Miłośnicy białej zimy będą zawiedzeni, ponieważ w styczniu w kolejnych tygodniach nie ma większych szans na zimę z przynajmniej tygodniowym całodobowym mrozem z pokrywą śnieżną.
Od połowy miesiąca możemy spodziewać się większego ocieplenia. Temperatury w niektórych regionach Polski mogą sięgnąć nawet 8–12°C, zwłaszcza przy wpływie ciepłego wiatru fenowego w rejonach podgórskich. W takich warunkach długotrwałe śnieżyce i siarczyste mrozy są praktycznie wykluczone.
Dalsze prognozy, którym podzielił się portal dobrapogoda24.pl, wskazują, że zimowe akcenty ograniczą się do epizodów, a cały miesiąc zakończy się z dodatnią anomalią temperatur.
Zima nadal przegrywa w Polsce
Jak podaje dobrapogoda24.pl, tegoroczny styczeń zapisze się jako kolejny miesiąc bez trwałej zimy. Mimo chwilowego ochłodzenia później będą dominować dodatnie temperatury, a zimowe akcenty będą krótkotrwałe i lokalne.
Miłośnicy białego szaleństwa muszą więc liczyć na szczęście w górach, gdzie warunki mogą bardziej sprzyjać sportom zimowym. W pozostałych regionach, nawet w przypadku śnieżyc, śnieg szybko stopnieje, a temperatury wrócą do wartości charakterystycznych dla przedwiośnia.
/Artykuł sponsorowany/