Zardzewiałe pomosty, niszczejąca elewacja bosmanatu, połamane rynny. Ponad 3 tygodnie przedstawicielce Urzędu Miejskiego zajęło udzielenie jednozdaniowej odpowiedzi na pytania, dlaczego wart ponad milion złotych miejski majątek jest zaniedbany. Odpowiedź nie zawiera żadnego wyjaśnienia, a urzędniczka spycha odpowiedzialność na miejską jednostkę.
TEGO NIE PRZECZYTASZ W „MEDIACH” SAMORZĄDOWYCH
Od wielu miesięcy stan pomostów nad zalewem Witoszówka i budynku bosmanatu ulega degradacji. Chętnie wykorzystywany do wypoczynku teren został zagospodarowany w 2016 roku. Projekt na budowę bosmanatu i promenady z miejscami do wypoczynku mieszkańcy wybrali w głosowaniu nad budżetem obywatelskim w 2015 roku. Zakres inwestycji obejmował m.in. projekt i budowę bosmanatu, pomostu do cumowania jednostek pływających oraz remont pomostu. Łączny koszt zadania wyniósł 930 000 zł (600 000 zł w ramach budżetu obywatelskiego), z czego 880 000 zł to wydatki na roboty budowlane, a 50 000 zł zakup sprzętu. Dodatkowo za 70 tysięcy złotych została kupiona pływająca fontanna. Inwestycja została oddana do użytku w sierpniu 2016 roku. W 2017 roku za 98 tysięcy złotych został wyremontowany drugi z pomostów.
Drastyczne obniżenie poziomu wody w zalewie, zarządzanym przez PGW Wody Polskie, doprowadziło do katastrofy ekologicznej i przerwało możliwość wykorzystywania akwenu do celów rekreacyjnych. Wypożyczalnia sprzętu działała tylko 4 sezony, a ubiegłoroczne zapowiedzi Urzędu Miejskiego o powrocie kajaków w 2024 roku okazały się bez pokrycia. Zapowiadany przez Wody Polskie remont zapory zamiast wiosną, rozpoczął się dopiero późną jesienią i jeszcze nie został zakończony. Poziom wody znów został obniżony.
Z przyczyn niezależnych od miasta kajaki ani żaden inny sprzęt pływający nie mógł wrócić nad zalew. Otwarte pozostaje pytanie, czy jest to usprawiedliwieniem dla zaniedbania, w jakie popadła infrastruktura? W jakim jest stanie, opisaliśmy 19 grudnia 2024r.:
„W nieczyszczonych rynnach wyrastają rośliny, a lejąca się po ścianach woda doprowadziła do wypaczenia części płyt kompozytowych. Z tyłu budynku rynna od kilku lat jest pęknięta. W wielu miejscach widać uszkodzenia elewacji. Osobnym problemem są nieczynne toalety. Mimo że bosmanat nie działa, nie brakuje osób, które przychodzą nad zalew na spacery i spotkania towarzyskie. Potrzeby fizjologiczne część z nich załatwia wokół budynku, czasem wprost na ściany. Władze miasta nie zdecydowały się, by postawić choćby tymczasową toaletę, jeśli utrzymanie tej w bosmanacie jest niemożliwe lub zbyt kosztowne.
Coraz gorzej wyglądają przęsła na obu pomostach. Już w 2022 roku alarmowaliśmy, że ulegają degradacji z powodu braku czyszczenia i konserwacji. Pomosty są przystankiem dla ptactwa wodnego i nic dziwnego, że często są pokryte odchodami. To można było przewidzieć i systematycznie czyścić oraz konserwować konstrukcję. Brak dbałości widać gołym okiem. Niewiele też zostało ze stu nasadzonych obok bosmanatu drzew.”
Do Urzędu Miejskiego skierowaliśmy pytania:
Kiedy i kto wykonywał ostatnio prace konserwacyjne i naprawcze budynku bosmanatu nad zalewem Witoszówka oraz pomostów? Kto jest odpowiedzialny za systematyczną dbałość o pomosty i bosmanat? Poręcze na pomostach są zardzewiałe, elewacja bosmanatu w niektórych miejscach jest uszkodzona przez lejącą się wodę z zapchanych i pękniętych rynien. Dodatkowo elewacja jest zasikana i są na niej fekalia.
Dlaczego nie ma w tym chętnie odwiedzanym przez świdniczan miejscu nawet tymczasowej toalety?
Dopiero po ponagleniu informacja zwrotna nadeszła 9 stycznia 2025r.
– Świdnicki Ośrodek Sportu i Rekreacji planuje wykonać wszystkie niezbędne prace przed nowym sezonem i uruchomieniem bosmanatu – napisała rzeczniczka UM Magdalena Dzwonkowska. Na wskazanie, że zdanie to nie jest odpowiedzią na żadne z zadanych pytań, odpisała: Bosmanat jest przekazany w zarząd Świdnickiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji. Proszę tam skierować pytania.
Odpowiedzi Ośrodek Sportu i Rekreacji do dzisiaj nie udzielił. Jedyne, co do tej pory udało się zrobić, to zmyć fekalia ze ściany bosmanatu.
Agnieszka Szymkiewicz