P.W.H.D. Bartosz Dyrda poinformował dzisiaj po godzinie 17.00 o likwidacji linii autobusowej Świdnica-Wrocław-Świdnica. – „Informujemy, że linia Świdnica – Wrocław została zlikwidowana. Przepraszamy za wszelkie niedogodności i dziękujemy za korzystanie z naszych usług.” – podało przedsiębiorstwo ze Słotwiny w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy.
Nie zawiadamiając ani Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, który dał licencję na przewozy pomiędzy Świdnicą a Wrocławiem, ani Urzędu Miejskiego w Świdnicy, który udostępniał miejsca na dworcu autobusowym i przystanku, P.W.H.D. Bartosz Dyrda, ostatni przewoźnik autobusowy na trasie do stolicy Dolnego Śląska, zawiesił kursy od 1 do 31 stycznia 2025. Pasażerom nie wyjaśnił, jaki jest powód.
Po publikacji o zawieszeniu linii zgłosili się lokalni przewoźnicy z powiatu średzkiego, którzy stracili pracę na 7 z 9 lokalnych linii, utrzymywanych przez samorząd lokalny. Jak się okazało, do konkursu na przewozy wystartował P.W.H.D. Dyrda, który – w opinii przewoźników – zaoferował dumpingową cenę. Ostatecznie wycofał się, a konkurs wygrało Przedsiębiorstwo Anna Sadowska z Wrocławia, nie od dziś związane z przedsiębiorstwem Dyrdy. Firma ta była obok P.W.H.D. Bartosz Dyrda drugim operatorem linii Świdnica-Wrocław jeszcze w 2023 roku.
– Nic dziwnego, że Dyrda teraz nie ma czym jeździć na trasie ze Świdnicy do Wrocławia. Busy są w powiecie Środa Śląska i jeżdżą dla Przedsiębiorstwa Anna Sadowska – twierdził rozmówca Swidnica24.pl.
Powiat średzki poinformował, że umowy zostały zawarte na miesiąc, ale już po koniec stycznia samorząd otrzymał ponad 1,6 mln dofinansowania z budżetu państwa na komunikację autobusową, co pozwoli na kontynuację przewozów. Prawdopodobnie to sprawiło, że działalność w powiecie średzkim jest o wiele bardziej opłacalna. Przewoźnicy otrzymują stałe stawki za wozokilometr i nie są uzależnieni od liczby pasażerów.
Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego zapowiedział skontrolowanie P.W.H.D. Bartosz Dyrda w zakresie realizacji zezwolenia. Nie otrzymaliśmy do chwili publikacji odpowiedzi na pytania, czy kontrola została przeprowadzona i jakie zapadły decyzje. Niewykluczone, że wraz z rezygnacją przewoźnika inna firma będzie mogła ubiegać się o zgodę na obsługę linii Świdnica-Wrocław-Świdnica.
Bartosz Dyrda nie odpowiedział na pytania Swidnica24.pl o przyczynę rezygnacji z obsługi trasy do stolicy Dolnego Śląska. Według informacji ze strony przewoźnika, nadal realizowana jest obsługa linii ze Świdnicy do Wałbrzycha.
Podróżni jadący do Wrocławia mają obecnie do wyboru transport własny, połączenia kolejowe przez Jaworzynę Śląską lub Sobótkę. W ostatnich dniach pojawiła się również oferta prywatnej taksówki, która oferuje kursy do Wrocławia busem z 9 miejscami siedzącymi.
/asz/