Powódź z połowy września nie spowodowała w Świdnicy tak dużych strat jak choćby w sąsiedniej gminie Świdnica. Rwący nurt Bystrzycy, zwłaszcza po zwiększeniu zrzutu wody z zapory w Lubachowie do ponad 120 m3/s, spowodował jednak uszkodzenia wałów, brzegów, koryto zasypały naniesione z gór kamienie, wyrwane drzewa i mnóstwo śmieci. Co dalej z rzeką? Mieszkańcy martwią się, czy w razie kolejnego kataklizmu nie dojdzie do znacznie większych zniszczeń, jeśli naprawy nie zostaną wykonane.
Ulewne opady deszczu nad środkową Europę sprowadził w połowie września niż genueński. W Świdnicy problemy spowodowały nie tyle same deszcze, ale przede wszystkim rzeki i potoki, spływające z gór. rzeka na odcinku w mieście przez dwa lata zarastała, nie były prowadzone prace przy utrzymaniu nabrzeży i wałów. Dopiero w sierpniu na mocy umowy o współfinansowaniu prac przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które zarządza rzeką, i lokalny samorząd, rozpoczęły się prace przy koszeniu.
Dosłownie w ostatniej chwili drzewa i krzewy rosnące w korycie rzeki w dzielnicy Kraszowice zostały usunięte. Zakład Budownictwa i Melioracji Wodnych „Ostroga” z Milicza właśnie we wrześniu rozpoczął zadanie „Bystrzyca – udrożnienie rzeki w obrębie stopnia wodnego Kraszowice – rejon ul, Przyjaźni w Świdnicy”. Jak podkreślali mieszkańcy, gdyby drzewa nadal były w korycie, zniszczenia mogły być znacznie większe. W tej chwili trwa kończenie prac w tym miejscu. To jednak jedyna na ten moment pewna inwestycja. Co z pozostałymi zniszczeniami?
Chwile grozy przeżyli mieszkańcy ulicy Wadowickiej i Częstochowskiej, gdzie woda wylała się z koryta. Tak wyglądała jedna z posesji:
– Woda przelała się przez wały, bo koryto rzeki było bardzo zaniedbane. Wał po powodzi został całkowicie zniszczony – zaalarmowała jedna z właścicielek domów w tym rejonie. Jak wskazuje, przez wiele lat nic nie było w tym miejscu robione i martwi się, czy zarządca naprawi wały i zniszczenia w korycie rzeki.
Na pytanie, czy planowane są pilne naprawy wałów w tym miejscu, zespół komunikacji PGW Wody Polskie RZGW we Wrocławiu, odpowiada: do uszkodzenia wału nie doszło w rejonie ulic Wadowickiej i Częstochowskiej w Świdnicy. Doszło do podtopienia terenu przyległego do rzeki i posesji widocznej na zdjęciu. Woda przelała się przez wał w rejonie ul. Wadowickiej, ale go nie zniszczyła – do rozmycia lub przerwania wału w tym miejscu nie doszło. Uszkodzenia w międzywalu oraz na skarpach rzeki pokazane na zdjęciach (zerwana darnina, lokalne ubytki gruntu) nie zagrażają bezpośrednio samej konstrukcji obwałowania.
Jaki jest plan działań dla rzeki?
– Wstępnie szacujemy szkody powstałe na urządzeniach wodnych administrowanych przez Wody Polskie. Sporządzamy oceny stanu technicznego i bezpieczeństwa budowli wałowych oraz podejmujemy działania prewencyjne w terenie. Wykonujemy prace konserwacyjne i utrzymaniowe na wałach, co ma na celu również umożliwienie dokonania szerszych oględzin szkód w terenie, a także wykonanie przeglądów technicznych obwałowań. Przeglądy obwałowań zostaną dokonane po zakończeniu prac utrzymaniowych na wałach – odpowiadają Wody Polskie.
– Kolejnym krokiem będzie szczegółowa wycena zaistniałych szkód oraz mienia Wód Polskich na podstawie przeglądów obwałowań wykonanych po powodzi, sporządzeniu ekspertyz i zleceń oraz na podstawie dokonanych ocen stanu technicznego i bezpieczeństwa obwałowań. Doraźna naprawa szkód, jak na przykład: usuwanie skutków wezbrania na rzekach, usuwanie wyrw, zatorów, zabudowa wyrw, nastąpi niezwłocznie po uruchomieniu i otrzymaniu środków przeznaczonych na usuwanie szkód powodziowych zapowiedzianych przez premiera RP. Następnie przystępujemy do opracowania i sporządzenia dokumentacji technicznej umożliwiającej odbudowę zniszczonej infrastruktury rzecznej wskutek wezbrania na rzece i powodzi (w oparciu o wnioski dotyczące zgłaszanych potrzeb w tym zakresie oraz wykonane przeglądy stanu technicznego obwałowań i ekspertyzy techniczne potwierdzające zasadność zgłoszenia) – wylicza zarządca.
— Ostatnim etapem będzie przebudowa i modernizacja urządzeń wodnych administrowanych przez PGW WP we Wrocławiu pod kątem wzrostu ochrony powodziowej w terenach do niej przyległych (osiedla, domy mieszkalne, zakłady pracy, infrastruktura techniczna itp.) na podstawie sporządzonych dokumentacji i planów inwestycyjnych – zapowiadają Wody Polskie. Nie został podany planowany terminarz wykonania wszystkich prac i inwestycji.
Wrześniowej powodzi będzie poświęcona nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Świdnicy, która została zwołana na 4 października o godz. 15.00 w sali narad Urzędu Miejskiego.
Agnieszka Szymkiewicz
Zdjęcia nadesłane przez czytelniczkę oraz Mariusz Ordyniec
