Strona główna 0_Slider Opuszczona kamienica po WKU w Świdnicy przejdzie metamorfozę

Opuszczona kamienica po WKU w Świdnicy przejdzie metamorfozę [FOTO/WIZUALIZACJE]

0

Wciąż nie wygląda najgorzej, mimo że przez 14 lat stała niewykorzystana. Imponująca kamienica przy placu Grunwaldzkim 2 doczeka się zagospodarowania. Do 2010 roku pod tym adresem mieściła się Wojskowa Komenda Uzupełnień.

Informacje o historii budynku są szczątkowe. Została wybudowana pod koniec XIX wieku jako kamienica czynszowa. Po II wojnie światowej została przejęta przez wojsko i stała się doskonale znana wszystkim rekrutom z regionu.

Świdnicka Wojskowa Komenda Uzupełnień swoim zasięgiem obejmowała obszar zamieszkały przez pół miliona ludzi. Sprawy związane z powszechnym obowiązkiem obrony mogli tu załatwić mieszkańcy powiatów świdnickiego, dzierżoniowskiego i wałbrzyskiego. Zamiar likwidacji wywołał protest, przede wszystkim środowisk kombatanckich. 15 października 2009 roku około trzydziestu osób, głównie kombatantów ziemi świdnickiej, manifestowało przeciwko rozporządzeniu Ministerstwa Obrony Narodowej. Podczas pikiety odczytano list adresowany do premiera rządu, w którym manifestujący zwracają się z prośbą o ponowne przeanalizowanie i zweryfikowanie tej decyzji. Organizatorzy pikiety swój sprzeciw motywowali znaczną odległością jaka dzieli Świdnicę i Kłodzko, powoływali się również na bardzo dobrą współpracę WKU z samorządem lokalnym.

Organizatorzy na ręce ówczesnego starosty powiatu świdnickiego, Zygmunta Worsy i ówczesnego prezydenta Świdnicy, Wojciecha Murdzka przekazali pismo – protest z podpisami mieszkańców, które zostanie wysłane do premiera i ministra obrony narodowej. Protesty na nic się zdały, od 1 stycznia 2011 obowiązki świdnickiego WKU przejęła komenda w Kłodzku. Świdnickie WKU przestało funkcjonować w grudniu 2010 roku i od tego momentu kamienica ze świeżo wyremontowaną elewacją stała niewykorzystana. W 2017 roku Agencja Mienia Wojskowego wystawiła ją na sprzedaż.

Obecnie właścicielem jest firma VIVARTE. Pierwsze prace przy zagospodarowaniu już się rozpoczęły. – Mam sentyment do tego obiektu. Pochodzę z Dzierżoniowa i jako młody chłopak przyjeżdżałem tu na wojskową kwalifikację, podobnie zresztą jak mój brat. Jako firma mamy sentyment do tego miejsca i do całego naszego regionu – mówi prezes.

Decyzja o zakupie budynku podyktowana była m.in. pierwotną, mieszkaniową funkcją. – Prześledziliśmy historię budynku. Z pewnością bliskość sądu przyciągnie nabywców lokali mieszkalnych na parterze ewentualnie na pierwszym piętrze, którzy będą chcieli przeznaczyć je na usługi kancelaryjne, jednak główna funkcja budynku to lokale mieszkalne  – wyjaśnia szef firmy.

W budynku mają powstać 44 mieszkania o powierzchni od 25 do 60 m2. Przy przebudowie nie będzie rewolucji. – Wykorzystujemy w dużym stopniu obecną strukturę, część ścian trzeba będzie wyburzyć, ale w 80% zostanie zachowany obecny układ. W budynku były również mieszkania, z bardzo dużymi pokojami, przeznaczone dla  dowództwa, a część administracyjna została wygospodarowana z pomieszczeń mieszkalnych, więc mamy ułatwioną pracę, choć nie znamy pierwotnego wyglądu i układu mieszkań – mówi prezes i dodaje – Niczego nie wykonujemy bez wiedzy i zgody konserwatora zabytków. Zachowaniu podlega przede wszystkim frontowa elewacja, która zostanie odrestaurowana i będzie bliska temu, jak kamienica wyglądała pierwotnie, a więc kolor na pewno będzie jaśniejszy niż obecne, wojskowe zielenie.

Wnętrze budynku ma korespondować z historią. – Z pierwotnego wystroju, niestety, niewiele zostało. Zachowamy cały układ komunikacyjny, słupy, pilastry, które są przy głównym wejściu. Nie tylko musimy, ale chcemy nawiązać do historii także wystrojem klatek schodowych. Nie wkładamy nowego w starą skorupę, postaramy się jak najwięcej odtworzyć. Natomiast funkcjonalność będzie dostosowana do współczesnych potrzeb i wymogów. Oprócz schodów zapewnimy windy cichobieżne dla każdej z trzech klatek schodowych. To nie będzie odmalowanie ścian, zdecydowanie podnosimy standard. Dążymy też do tego, by była to jedna z najładniejszych kamienic w Świdnicy – zapowiada szef Vivarte.

Kamienica znajduje się w ścisłym centrum, gdzie zdecydowanie brakuje miejsc postojowych. – Mamy zaprojektowane garaże, ale także zawarliśmy porozumienie z miastem, że w ramach naszej inwestycji poprawimy dostępność do miejsc postojowych w najbliższej okolicy. Zostanie przeprojektowana ulica Kwiatowa, gdzie powstaną dodatkowe, ogólnodostępne miejsca. Wykonamy to zadanie na nasz koszt. Umowa jest podpisana, a my jesteśmy na etapie projektowania – informuje prezes.

/asz/

Wnętrza kamienicy na zdjęciach z roku 2017:

Obecny wygląd kamienicy:

Wizualizacje ze strony Vivarte.pl:

Poprzedni artykuł„Porusz serce”. Strażacy i policjanci uczyli dzieciaki, jak ratować życie